Jego znak firmowy to wąs. Jest sierżantem Gwardii Narodowej. Oto rywal Marcina Tybury
Michał Fabian
Johnson wyglądał dość nietypowo jak na obecne czasy. W oczy rzucał się bujny wąs, którego nie pozbył się przed pojedynkiem. W przeciwieństwie do brody, którą zgolił.
Wąs wojownika szybko podbił media społecznościowe. Kibice zachwycali się niecodziennym wyglądem debiutanta. Ci, którzy pamiętali początki UFC, zaczęli porównywać Johnsona do jednej z legend tej dyscypliny.
To był dobry trop. Timothy bowiem celowo upodobnił się do idola sprzed lat.
Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna / armytimes.com / mmajunkie.com
Zgłoś błąd
Komentarze (0)