Niesamowite obrazki po północy. Mamed Chalidow nagle zaskoczył wszystkich

Twitter / Artur Mazur / Chalidow robi zdjęcia z kibicami
Twitter / Artur Mazur / Chalidow robi zdjęcia z kibicami

Mamed Chalidow wygrał sobotnią walkę z Adrianem Bartosińskim podczas gali XTB KSW 100 w Gliwicach. Równie imponującą postawę zaprezentował już po zakończeniu starcia. Raz jeszcze pokazał, jak dużym szacunkiem darzy swoich kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

44-latek nie był faworytem walki z Adrianem Bartosińskim, ale w drugiej rundzie fantastycznie odwrócił losy pojedynku. Mamed Chalidow założył rywalowi dźwignię na staw łokciowy i w ten sposób odniósł zwycięstwo.

Po zakończeniu starcia, już po północy, zwycięzca miał wyjeżdżać z terenu hali w Gliwicach, ale zauważył czekających na niego kibiców. Wysiadł z samochodu i podszedł do fanów, co wprawiło policję w konsternację.

Chalidow zapewnił swoich sympatyków, że każdy z nich będzie miał możliwość zrobienia sobie z nim pamiątkowego zdjęcia i dotrzymał słowa. Film z tego zdarzenia zamieścił Artur Mazur z WP SportoweFakty (zobaczysz go poniżej).

ZOBACZ WIDEO: Gamrot wyleciał na Florydę. Daty walki wciąż nie ma

Chalidow odniósł 37. zwycięstwo w mieszanych sztukach walki. Do tej pory stoczył 47 pojedynków. W rozmowie z Mateuszem Borkiem unikał jednoznacznej deklaracji dotyczącej sportowej przyszłości.

Przyznał jednak, że przygotowania do sobotniej walki sprawiły mu dużo przyjemności.

- Jestem szczęśliwy. Te przygotowania były piękne, byłem głodny, chciałem się bić. Tak, jak powiedziałem wcześniej - chcę się bić z najlepszymi - powiedział Chalidow.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty