Czas na kluczowe decyzje. Kto zostanie MVP?
Stephen Curry (Golden State Warriors)
Ma dopiero 30 lat i już zrewolucjonizował koszykówkę w NBA. Od wielu sezonów pozostaje na topie, gra widowiskowo i niezwykle efektywnie. O jego wpływie na drużynę przekonaliśmy się w listopadzie, gdy doznał kontuzji w starciu z Milwaukee Bucks. Od tego momentu rozpoczęła się fatalna passa ekipy z Oakland, która w siedmiu kolejnych meczach wygrała tylko dwa razy.
Czytaj także: Kris Dunn - od nędzy do pieniędzy
Golden State Warriors stracili nawet pierwsze miejsce w konferencji zachodniej. Gdy Stephen Curry wyleczył kontuzję, wszystko wróciło do normy. "Wojownicy" ponownie są na szczycie, notując w pewnym momencie passę 11. zwycięstw z rzędu. Są głównym faworytem do mistrzostwa.
Statystyki: 28.4 punktu, 5.3 asyst