Wielkie mecze Rodriguez i Reid, CCC rozgromiło Widzew
CCC z trzecią wygraną z rzędu
Żadnych złudzeń nie miały łodzianki na to, że mogą ograć coraz lepiej grające polkowiczanki. We własnej hali Widzew przegrał aż 66:99 i pozostaje bez wygranej po siedmiu meczach sezonu.
Pomarańczowe już po pierwszej kwarcie przegrywały 15:30 i nie szło się doszukać jakiejkolwiek rzeczy, która mogłoby pozwolić łodziankom na powrót do meczu. Skutecznie zza łuku rzucała Elina Dikeoulakou, pod koszem dominowała Temi Fagbenle i CCC spokojnie powiększało prowadzenie.
33 punkty różnicy najlepiej odzwierciedla przepaść pomiędzy zespołami. Dikeoulakou wykorzystała 5 z 6 prób zza łuku i zaliczyła 21 punktów. Pod koszami swoje zrobiły Fagbenle i Artemis Spanou - pierwsza wywalczyła 18 oczek, druga dodała 14 i 6 asyst oraz 5 zbiórek.
W Łodzi mogą być zadowoleni z Kathleen Scheer. Ta po raz kolejny zagrała bardzo skuteczna i już teraz można jej transfer nazwać najlepszym, jakiego dokonano w Widzewie w obecnych rozgrywkach.
ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportemWidzew Łódź - CCC Polkowice 66:99 (15:30, 15:22, 20:22, 16:25)
Widzew: Kathleen Scheer 20, Brandi Harvey-Carr 11, Roksana Schmidt 12, Klaudia Gertchen 10, Julia Drop 7, Daria Zawidna 6, Adriana Kopciuch 0, Wiktoria Zapart 0.
CCC: Elina Dikeoulakou 21, Temi Fagbenle 18, Antonija Sandrić 16, Artemis Spanou 14, Magdalena Leciejewska 9, Alysha Clark 7, Angelika Stankiewicz 5, Weronika Gajda 5, Bria Holmes 4, Magdalena Idziorek 0.