I runda PLK za nami. Polski Cukier Toruń i Chris Czerapowicz największymi wygranymi
Największe odkrycie / pozytywne zaskoczenie: Miasto Szkła Krosno
Beniaminek, który przez wielu był skazywany na pożarcie, znakomicie radzi sobie na parkietach PLK. Krośnianie po pierwszej rundzie z bilansem 10:6 są na piątym miejscu w tabeli. - Fajnie, że mamy 10 zwycięstw. Zrobiliśmy coś fajnego, gdyż jesteśmy praktycznie w czołówce ligi - mówi Jakub Dłuski, 29-letni podkoszowy Miasta Szkła.
Podopieczni Michała Barana są sprawcami kilku sensacji w tej rundzie. Beniaminek wysoko ograł na własnym parkiecie PGE Turów i King Szczecin, drużyny, które są mają zdecydowanie większe ambicje od krośnian.
Miasto Szkła to nie tylko Chris Czerapowicz, ale także nieźli obcokrajowcy i dobrze rozumiejący się Polacy, którzy grają ze sobą kolejny sezon. Ta znakomicie naoliwiona maszyna pracuje na miarę gry w play-off.
Inne kandydatury: Trefl Sopot, Polpharma Starogard Gdański
-
frenk Zgłoś komentarzDzięki Twarde Pierniki za pierwszą rundę i oby tak dalej! Trzeba pilnować miejsc 1-2 do play off Natomiast dziś walczcie o zwycięstwo w Ostrowie