Koniec pewnej epoki w Polfarmeksie Kutno. Jak zapamiętamy Jarosława Krysiewicza?
Wielkie rozczarowanie
To nie tak miało być. Polfarmex zawodzi w tym sezonie na całej linii, notując najgorszą serię w historii klubu - siedem porażek z rzędu. Czarę goryczy przelała ostatnia w 2016 roku przegrana z najsłabszą drużyną w PLK - Siarką Tarnobrzeg.
- Zbliża się nowy rok, a więc nadchodzi czas decyzji. Oddaję się do dyspozycji zarządu klubu. Myślę, że wkrótce odbędzie się posiedzenie, na którym zapadną decyzje, co dalej - mówił po tym meczu Krysiewicz.
Misja Jarosława Krysiewicza dobiegła końca. Tymczasowo stery w Polfarmeksie przejął Krzysztof Szablowski, jednak docelowo poszukiwany jest nowy szkoleniowiec. Krysiewicz nie pozostawił jednak po sobie spalonej ziemi, a kibice z pewnością na długo zapamiętają jego liczne sukcesy z drużyną z Kutna.
-
Gabriel G Zgłoś komentarzKevinem Polfarmex ograłby w tamtym sezonie w fazie play-off Rosę i byłby w półfinale z szansą na medal. Kevin zostałby w Kutnie na ten sezon a Krysiewicz byłby nie do ruszenia po tak udanym sezonie. Tak bywa, że ruch skrzydeł motyla oddalonego o tysiąc kilometrów wywoła u nas huragan pół roku później :)
-
Nielubie Fejsa Zgłoś komentarzZa dużo dał na początku sezonu i się przyzwyczaili...