Jaka jest faktyczna różnica między TBL a I ligą? Oddajemy głos koszykarzom (dyskusja)

Jakub Artych
Jakub Artych
Bardzo ciekawą kwestię poruszył skrzydłowy Marcin Malczyk

 Marcin Malczyk (Polfarmex Kutno) - Są kluby w I lidze, które są lepiej zorganizowane niż w TBL

Wiele mówi się o różnicy w umiejętnościach zawodników. Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, iż kluby I ligi nie mogą zatrudniać obcokrajowców. Wiele dyskutuje się jednak o tym, iż w przyszłych latach PZKosz zezwoli na grę na zapleczu ekstraklasy, zawodnikom spoza Polski. Za takim scenariuszem optuje również wiele klubów I ligi.

Oprócz umiejętności poszczególnych graczy, ważna jest również kwestia organizacyjna. A w I lidze, pod tym względem nie jest tak źle, gdyż na zapleczu jest wiele klubów, które z powodzeniem radzą sobie choćby w marketingu. Najlepszym przykładem jest tutaj Miasto Szkła Krosno czy Legia Warszawa.

- Na pewno dużo zależy od klubu i miasta w jakim się gra. Są kluby w I lidze, które są zdecydowanie lepiej zorganizowane, mają lepsze hale i kibiców, niż niejeden klub w Tauron Basket Lidze - podkreśla Marcin Marcin.

Skrzydłowy Polfarmexu Kutno zwraca również uwagę na umiejętności zawodników, które są w TBL zdecydowanie wyższe. - Drugą sprawą jest poziom sportowy, który zdecydowanie faworyzuje ekstraklasę, dzięki graczom zagranicznym jak również najlepszym polskim zawodnikom - dodaje.

Czy istnieje przepaść między Ekstraklasą a I ligą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • AJ10 Zgłoś komentarz
    Różnica zasadnicza to zawodnicy zagraniczni. Niestety w niższych ligach ich nie ma i jest to wylanie dziecka z kąpielą. Bo ci gracze nie tylko zajmują miejsce w składzie. Oni przede
    Czytaj całość
    wszystkim pokazują młodszym zawodnikom trochę inny basket niż te polskie stare repy, mogą też uczyć profesjonalnego podejścia do sportu, no i oczywiście podnoszą poziom rozgrywek. Nie mówię żeby od razu usuwać wszelkie ograniczenia, ale dwóch czy trzech zagranicznych to same kożyści