Dla kogo nagroda MVP sezonu zasadniczego 2014/2015?
Stephen Curry - 23,7 punktu, 4,3 zbiórki, 7,9 asysty na 48-procentowej skuteczności rzutów z gry w 32,8 minuty.
Dell Curry uznawany był za świetnego snajpera, który w latach 90. trafiał zza łuku na 40-procentowej skuteczności, zdobywając średnio na mecz 11,7 punktu. Jak w takim razie zdefiniować jego syna? Stephen 14 marca 2015 roku skończył 27 lat, ale zdaniem wielu już teraz przerósł swojego ojca. Idealnym tego potwierdzeniem byłoby, gdyby nagroda MVP sezonu zasadniczego trafiła do niego. Rozgrywający Golden State Warriors bez wątpienia jest jednym z najgorętszych zawodników bieżących rozgrywek.
Według bukmacherów Stephen Curry ma największe szanse, by dostąpić tego zaszczytu. Poprowadził drużynę z Oakland do wygrania Dywizji Pacyfiku, notując średnio 2,1 przechwytu - najwięcej w NBA. Jak do tej pory trafił ponadto 247 rzuty zza łuku. Grał też w Meczu Gwiazd. - Ten dzieciak ma wszystko. Jestem zazdrosny - komentuje w swoim stylu Shaquille O'Neal.
Przy wyborze najbardziej wartościowego gracza rozgrywek duże znaczenie odgrywa również bilans drużyny. Ten Golden State Warriors mają imponujący - 60 zwycięstw i zaledwie 13 porażek umiejscawia ich na samym szczycie Konferencji Zachodniej. Podopieczni Steve'a Kerra własny parkiet na tarczy opuszczali zaledwie dwa razy w sezonie! Będąc w takiej dyspozycji, Wojownicy mogą nawet pokusić się o mistrzostwo NBA. Pierwsze od 1975 roku i czwarte w historii klubu.
-
WuMike Zgłoś komentarzśrednio 30 rzutów w meczu, aby zdobywać te 25 punktów. Russ ma naprawdę dziką końcówkę sezonu i kibicuję OKC, aby weszli do Playoffs, aczkolwiek znowu, Steph & GSW stają na drodze. Powiem tak - jeżeli Oklahoma wygra 1-2 pierwsze mecze z Warriors w pierwszej rundzie (bo na taki matchup się zapowiada), MVP zostanie Westbrook :) Nie zapominajmy o Hardenie. On również jest niesamowity. Niemniej jednak stawiam go na trzecim miejscu, w wyścigu o nagrodę najlepszego gracza sezonu zasadniczego.
-
TylkoWłókniarz Zgłoś komentarzPewnie Curry będzie MVP.
-
zielin Zgłoś komentarzChciałbym, żeby tą nagrodę zdobył Westbrook, ale zwyciezcą będzie Curry. Sezon ma niesamowity, GSW też. Zobaczymy.
-
jaet Zgłoś komentarzBronek z Russem nie mają szans ze względu na bilans swoich drużyn. Sprawa rozegra się pomiędzy Stephem i Jamesem...
-
Hard-A.M-en 45 Zgłoś komentarzLeBron,Harden i Russell według mnie na to zasługują. Kiedy jednego z nich brakuje w meczowym składzie, zespół strasznie traci na tym, wręcz przegrywa najczęściej.
-
Romano Zgłoś komentarzWszystko wskazuje że to Curry zdobędzie statuetkę Mvp. Gdyby OKC miała 10 meczy wygranych więcej byłby to Russell.
-
pepsiBKS Zgłoś komentarznajlepszym zawodnikiem najlepszej drużyny. on sprawia, że GSW jest najlepszą drużyną, a przy tym jest koszykarskim artystą. kierując się prywatnymi preferencjami powinienem wskazać Westbrooka, który jest po prostu niesamowity. tyle tylko, że OKC ma niestety za słaby bilans, a sam Russ chwilami traci głowę (dlatego też można śmiało powiedzieć, że zawalił niektóre mecze, w których notował monstrualne tripple-double - a to też świadczy, jak niesamowity ma sezon). Curry'emu to się nie zdarza i dlatego on, a nie Westbrook. mimo faktu, że Russ najprawdopodobniej wprowadzi do play-offów drużynę pozbawioną ubiegłorocznego MVP, a od pewnego czasu dodatkowo także dwóch najlepszych obrońców. mimo tego, że robi to po bardzo ciężkiej kontuzji i grając z kolejną kontuzją. postawa iście heroiczna, ale za dużo było tych wpadek. inni nawet nie wchodzą w grę moim zdaniem.