Żużel w obrazkach. Derbowe lanie na Motoarenie. Nic dziwnego, że Ślączka stracił cierpliwość
Dawid Borek
Inna twarz Miedzińskiego
Adrian Miedziński w derbowej potyczce potwierdził, że w tym sezonie ma dwa różne oblicza: na wyjazdach jest wolny i nieskuteczny, na Motoarenie z kolei szybki i efektywny. Uzbierał dziewięć punktów z bonusem, choć nie ustrzegł się błędu, upadając w jednym ze swoich wyścigów.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
rafal 1977 Zgłoś komentarzredaktorki od 7 bolsci. bo cholere to kliksac. jak guwno napisane.
-
MR. S Zgłoś komentarzHej! Dziennikarzyny... Z wami to chyba będzie trzeba jechać, jak Michelsen z majewskim. Cyrki na tych klawiaturach wypisujecie, że ręce opadają.
-
kompozytor Zgłoś komentarzLogistic GKM-em Grudziądz. Kontrolował wynik od pierwszego do ostatniego wyścigu, ani przez moment nie dając lokalnemu rywalowi nadziei na pozytywny wynik. Borek, czy ty jesteś aby normalny i do tego trzeźwy? Konfrontacja nie rzuciła na kolana, ale Toruń zdominował ten mecz od pierwszego biegu. Puknij się w ten pusty łeb, hitlerowski dziennikarzu
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzKK,Ty sie bierz do roboty,bo za rok bedziesz jezdzil w AC Landhut albo blizej domu w Rawiczu.