ENEA Ekstraliga oczami Jacka Gajewskiego: Hampel MVP, błędy Marty Półtorak, Pedersen niewypałem

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski

Najlepszy Mecz: Unibax Toruń - Stelmet Falubaz Zielona Góra (runda zasadnicza)

Jacek Gajewski: Te drużyny spotkały się trzy razy i za każdym razem mieliśmy bardzo dobre widowiska. Tak było zwłaszcza w spotkaniach, które odbyły się na Motoarenie. Wybór jednego meczu był ciężki. Generalnie warto zauważyć, że tor w Toruniu sprzyja walce. Zawody nie są nudne, sporo dzieje się na trasie i dzięki temu kibice mogą oglądać widowiska na wysokim poziomie. 

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news

Wybieram spotkanie w rundzie zasadniczej, ale nie powiedziałbym, że w fazie play-off na Motoarenie było mniej emocji. Ten mecz również obfitował w wiele ciekawych wyścigów.

Największa Niespodzianka (drużyna): Betard Sparta Wrocław  

Jacek Gajewski: Wydawało się, że był przeciętny skład i znacznie mniejszy budżet niż w przypadku innych klubów. Tymczasem udało się utrzymać. To był wielki plus. Jeżeli chodzi o miejsca w czołówce ligi, to sprawdziło się to, co przewidywała większość ekspertów. Niespodzianek w czubie tabeli nie było. Wrocławianie mogli zdziałać jeszcze więcej, gdyby nie przeszkodziły im kwestie losowe.

Remis Betardu ze Stelmetem, źródło: Enea Ekstraliga/x-news

Należy pamiętać, że w trakcie sezonu kontuzję miał Tai Woffinden. Gdyby nie to, mogli osiągnąć jeszcze lepszy wynik. Patrząc na przedsezonowy potencjał i na wynik końcowy, to w przypadku Betardy Sparty Wrocław można mówić o największej niespodziance in plus.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (856)
Zobacz więcej komentarzy (120)