Media o Janowicz-Murray: Gigant na drodze Szkota, koszmarny rywal dla Murray'a, Janowicz kontroluje swoje przeznaczenie
Daily Mirror zwraca uwagę na potężny serwis Polaka i przypomina, że rok 2012 zaczynał jako numer 221 w rankingu ATP.
- Historię jego drogi do Wimbledonu czyta się jak hollywoodzki scenariusz. Nie pojechał na Australian Open w 2012 roku, ponieważ nie mógł opłacić biletu lotniczego, a buty na US Open kupili mu szczodrzy nowojorczycy. Jego rodzice musieli sprzedać sklep, by zdobyć pieniądze na jego karierę - snuje opowieść o Janowiczu tabloid. I nawet jeśli niektóre fakty nie są idealnie opowiedziane, wywołuje to niemałe wzruszenie i podziw dla Janowicza oraz jego rodziców.
Ta sama gazeta używa ciężkiej do przetłumaczenia, ale zgrabnej gry słów (pole dancing = taniec na rurze, a w dosłownym tłumaczeniu można to odczytać jako taniec Polaka).
[photo=122104][/photo]
-
KomentatorprofesjonalnyxD Zgłoś komentarz
Matko,jak ja się boję! Ale nie mówcie, że wygra 3:1, albo 3:0 Bo Murray jest 2 w rankingu, a Janowicz 24( albo 22) WIERZĘ,ALE NIE W NIEMOŻLIWE. -
Maciuciek Zgłoś komentarz
Wydaję mi się, że Jurek wygra w czterech setach :) -
Armandoł Zgłoś komentarz
Andy 3:0 ewentualnie 3:1. nie życzę źle Janowiczowi, po prostu jestem fanem Murraya. :) -
koszmaniak Zgłoś komentarz
Janowicz 3:1. Jedziemy Panowie -
mixMZ Zgłoś komentarz
ludzie troche wiary , rz juz z nim wygral czyli potrafi grac tak by wygrac. To jest sport i wynik moze byc kazdy . 3majmy kciuki za rodaki a co tam nie nalezy mu sie?:) do dziela JJ -
Bodiczek Zgłoś komentarz
serwis-petarda to za mało na Murraya, zwłaszcza grającego u siebie, ale i tak szacunek, bo dotarł mega wysoko -
Pan Robert Zgłoś komentarz
bombardierów - serwisy Jerzyka na returny Murraya. Szybko się nie skończy! -
WEZARD Zgłoś komentarz
Ale serce roście, patrząc jak pozytywnie piszą o Jerzyku. Jaki wynik by nie był, trzeba mówić o sukcesie, a nie niedosycie. -
Szymek Zgłoś komentarz
bedzie niestety 3:2 dla Szkota, ale po pieknym meczu -
zasim Zgłoś komentarz
Media na Wyspach zawsze pisza ciekawie o tenisie i podkrecaja atmosfere meczowa. Wg mnie jednak Jerzyk nie ma za duzych szans z Murrayem, o czym najlepiej swiadcza kursy bukmacherskie