MŚ w lotach. Kto zaskoczył, a kto zawiódł? Sześć historii prosto z Planicy

Michał Grzela
Michał Grzela

Peter Prevc  

W 2016 roku Słoweniec był bezsprzecznie najlepszym skoczkiem świata. Tamtej zimy jego łupem padły wszystkie najważniejsze imprezy sezonu włącznie z mistrzostwami świata w lotach narciarskich, które zostały zorganizowane na skoczni Kulm. Zaledwie cztery lata później w Planicy wicemistrz olimpijski z Soczi prezentuje się blado nawet na tle swoich reprezentacyjnych kolegów.

Efekt? Prevc nie został desygnowany na konkurs indywidualny, a swój start w niedzielnej drużynówce może zawdzięczać wyłącznie wielkiemu zamieszaniu, jakie panuje aktualnie w obozie Słoweńców. Śmiało można przypuszczać, że gdyby nie buntownicze zachowanie Timiego Zajca, to Prevc całe mistrzostwa spędziłby na kanapie przed telewizorem.

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Eugeniusz Olszewski Zgłoś komentarz
    Prędkość Stocha powala. od kilku lat żaden trener nie potrafił ustawić Stocha nawet do średnich prędkości. jak Stoch ma 1,5 km/godz mniejszą od Niemców czy Norwegów to trudno
    Czytaj całość
    Stochowi ich pokonać. Już wyobrażam sobie Kamila z prędkością 105 na/godz. w Planicy/ i konkurencja - brak?.
    • Bratomir Almanowski Zgłoś komentarz
      Bez polskiego narodowego selekcjonera Horngachera Polacy nie istnieją. Trzeba go było trzymać za wszelkie pieniądze. Nawet porwać polskiego narodowego strzelca Leviego Bobka z Germanii i
      Czytaj całość
      sprzedać go Chińczykom żeby zapłacić dobrze Panu Horngacherowi za trenowanie polskich nielotów narodowych.