MŚ w lotach. Kto zaskoczył, a kto zawiódł? Sześć historii prosto z Planicy
Michał Grzela
W 2016 roku Słoweniec był bezsprzecznie najlepszym skoczkiem świata. Tamtej zimy jego łupem padły wszystkie najważniejsze imprezy sezonu włącznie z mistrzostwami świata w lotach narciarskich, które zostały zorganizowane na skoczni Kulm. Zaledwie cztery lata później w Planicy wicemistrz olimpijski z Soczi prezentuje się blado nawet na tle swoich reprezentacyjnych kolegów.
Efekt? Prevc nie został desygnowany na konkurs indywidualny, a swój start w niedzielnej drużynówce może zawdzięczać wyłącznie wielkiemu zamieszaniu, jakie panuje aktualnie w obozie Słoweńców. Śmiało można przypuszczać, że gdyby nie buntownicze zachowanie Timiego Zajca, to Prevc całe mistrzostwa spędziłby na kanapie przed telewizorem.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Eugeniusz Olszewski Zgłoś komentarzStochowi ich pokonać. Już wyobrażam sobie Kamila z prędkością 105 na/godz. w Planicy/ i konkurencja - brak?.
-
Bratomir Almanowski Zgłoś komentarzsprzedać go Chińczykom żeby zapłacić dobrze Panu Horngacherowi za trenowanie polskich nielotów narodowych.