MŚ w lotach. Kto zaskoczył, a kto zawiódł? Sześć historii prosto z Planicy
Tuż przed rozpoczęciem mistrzostw świata w lotach w Planicy reprezentant Polski przyznał otwarcie, że do zmagań w Słowenii podchodzi z dużymi nadziejami. - Jadę walczyć o medal, ale nie po medal - mówił Polak kilka dni temu w rozmowie z Kamilem Wolnickim z "Przeglądu Sportowego". Niestety, słowa triumfatora ostatniej edycji Turnieju Czterech Skoczni nijak miały się do rzeczywistości.
Najpierw Kubackiego dopadł ból pleców, który omal nie wykluczył go z mistrzostw. Następnie, gdy podopiecznego Michala Doleżala na nogi postawił fizjoterapeuta polskiej kadry - Łukasz Gębala - okazało się, że skoczek z Nowego Targu nie może nawiązać wspólnego języka z Letalnicą. Koniec końców po czterech próbach Kubacki został sklasyfikowany na 15. miejscu. To wynik gorszy aż o pięć pozycji w stosunku do poprzednich mistrzostw świata w lotach. Trzeba jednak pamiętać, że w 2018 roku Kubacki był zawodnikiem, który dopiero nieśmiało pukał do ścisłej światowej czołówki.
-
Eugeniusz Olszewski Zgłoś komentarzStochowi ich pokonać. Już wyobrażam sobie Kamila z prędkością 105 na/godz. w Planicy/ i konkurencja - brak?.
-
Bratomir Almanowski Zgłoś komentarzsprzedać go Chińczykom żeby zapłacić dobrze Panu Horngacherowi za trenowanie polskich nielotów narodowych.