Ale wymyślili. Takie auto Niemcy przygotowali dla Małysza
Mateusz Kozanecki
Wygrana ex aequo
W sezonie 2005/2006 walka o zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni była niezwykle wyrównana. Decydujący konkurs zakończył się triumfem Janne Ahonena, który o dwa punkty wyprzedził Jakuba Jandę.
W klasyfikacji łącznej obaj zdobyli dokładnie po tyle samo punktów - 1081,5. Tym samym Czech i Fin wspólnie stanęli na najwyższym stopniu podium turnieju. To jedyna taka sytuacja w 70-letniej historii zmagań.
Czytaj także: Co za słowa Schmitta o Kubackim. To Niemiec wyróżnił u Polaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Jarosław Daniluk Zgłoś komentarzTo już stara informacja!!!!