Koniec kontraktu Stephane'a Antigi. Francuz przejdzie do historii
Dominika Pawlik
Tak blisko, a tak daleko, czyli Liga Światowa 2015
Testowanie nowych rozwiązań w kolejnym sezonie za kadencji Antigi zdawało egzamin od początku. Choć reprezentacja rozgrywała lepsze i gorsze mecze w Lidze Światowej, awansowała do Final Six i poleciała do Rio de Janeiro. Dwa przegrane o włos tie-breaki spowodowały, że Polakom pozostała walka o brąz. Tę batalię Biało-Czerwoni przegrali z USA i wrócili na tarczy.
Tu pojawiło się pierwsze zastrzeżenie do decyzji Antigi. Polacy mieli zapewniony awans do półfinału po pierwszej wygranej z Włochami. Mimo to trener wystawił najsilniejszy garnitur przeciw Serbom i w potyczce z Francuzami miało siatkarzom zabraknąć sił.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Gabriella Zgłoś komentarzPrzejdzie do historii, czyli....... do Kanady. Brawo Redakcja:)
-
Kris73 Zgłoś komentarz11 slajdów o tym trenerze, to o 10 za dużo redakcjo! Nawet dla super wielbicieli tego dość standardowego trenera
-
jendrula Zgłoś komentarzJaponii z Włochami coś pękło w drużynie i już bo końca olimpiady w Rio była raczej wegetacja drużyny.Nie było sensu dalej tego ciągnąć bo widoku na poprawę nie było.Mam nadzieję że wraz z nowym trenerem przyjdą młodzi zawodnicy i trener na nowo poustawia i zbilansuje drużynę, tak aby była gotowa w walce o medale na ME 2017 w Polsce.