Włoska myśl oblała egzamin - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu BKS-u Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała
Sezon na siódemkę
W minionym sezonie siatkarki BKS-u Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała notowały wzloty i upadki. Ich gra była przeciętna, brakowało przysłowiowych fajerwerków oraz przede wszystkim liderki. Początek sezonu był słaby, a drużyna nie czuła chemii z trenerem. Włoski szkoleniowiec Emanuele Sbano podpisał kontrakt z klubem z Podbeskidzia, ale w połowie rozgrywek musiał pożegnać się ze swoją posadą. Powodem były przede wszystkim niezadowalające wyniki, które zespół osiągał już w pierwszych kolejkach rozgrywek.
"Strażakiem" okazał się Mariusz Wiktorowicz, który po raz kolejny podjął się próby ratowania zespołu w trudnym dla niego momencie. I chociaż pierwsze mecze w wykonaniu jego podopiecznych były dobre, to później nastąpiła prawdziwa katastrofa. Siatkarki z Podbeskidzia przegrywały z niżej notowanymi przeciwnikami, a kwintesencją ich tragicznej wręcz dyspozycji była porażka w Pucharze Polski z ŁKS-em Commercecon Łódź.
Co ciekawe, już kilka dni później bielszczanki potrafiły zdemolować mistrzynie Polski, wygrywając na własnym parkiecie w trzech setach. Później przyszedł czas na pokonanie PGE Atomu Trefla Sopot oraz Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna. Drużyna walczyła, ale wystarczyło to wyłącznie na walkę o miejsca 5-8. Ostatecznie zakończyło się na siódmej lokacie.