Obrotowy: Marek Daćko (NMC Górnik Zabrze)
Co by zrobił Górnik bez Daćki? Na pewno wpadłby w tarapaty w meczu z KPR RC Legionowo. Przez większość spotkania taktyka zabrzan była prosta: "piłka na koło i jakoś pójdzie". I jakoś szło. Daćko rzucił przed przerwą sześć bramek, ale widać było, że ma ochotę na więcej. Po przerwie dołożył jeszcze osiem trafień! Piłka po prostu go szukała. Biegał do kontr, zgarniał nawet niedokładne dogrania, pewnie egzekwował karne. Z kapitalnie dysponowanym obrotowym Górnik pokonał KPR 31:27. A przy okazji Daćko pobił rekord sezonu w PGNiG Superlidze (14 goli).
W siódemce: po raz piąty
Dlaczego? strzelecki rekord sezonu (14 goli) z KPR RC Legionowo
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)