Szkoda. Mieliśmy wszystko w swoich rękach. Mieliśmy. Dobranoc.

Kontra gości, udało nam się wyratować. Czasu już niewiele.

Fatalnie Zieliński. Miękko i wprost w ręce bramkarza.

Plecami uderzał Buksa. Tym razem w bramkę, ale słabo...

A ten znowu leży... Cóż. Przykry urok piłki nożnej.

Jeszcze 5 minut nadziei!

Pierwsze dogranie Grosickiego bardzo dobre, kolejne tragiczne. Szkoda!

A goście swoje. Tu boli, tam strzyka, tutaj łupie. Kolejna przerwa w grze.

Po kornerze strzał Grosickiego. Piłka minęła bramkę... Szkoda!

Wejście Kamińskiego bardzo złe. Nasz rezerwowy sporo psuje w ofensywie.

Goście grają na czas. Punkt im niewiele daje, ale co im pozostało.

Turbo Kamil na boisku. Pozostaje nam jeszcze wycofać bramkarza.

Kamiński pozwolił się nabić niczym junior. Szkoda...

Będzie i on! Opłacało się skakać itd. To będzie TA zmiana. Zobaczycie!

Rzut rożny dla gości. Polacy dość panicznie w obronie. Skończyło się na ladze na "Lewego". Cóż, Robert na fotelu w Barcelonie właśnie klaskał i gwizdał.

Jeśli chcesz Grosickiego na boisku zaklaszcz w dłonie, zrób na fotelu falę i zagwiżdż!

Kreujemy przyszłość!

Trafimy rywala na 2:1?

Tak

Tak

TAAAAAAK

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Tragicznie Slisz... A mogło być tak pięknie. Po chwili jednak powrót i dobry odbiór.

Trzy autokary zaparkowali przed polem karnym goście. Musimy je zdemolować! Damy radę? MUSIMY!

Zmiany przeprowadzone. Włączamy kolejne przełożenie. Później jeszcze Turbo Grosik i będzie!

Wchodzimy w decydujące akordy gry. Pokażmy, że potrafimy! Pokażmy, że Chopin to nasz chłop i potrafimy być jak on. Pokażmy, że Edzia G..., albo nie.

Dobre przejęcie Zielińskiego, prostopadłe zagranie przeciął Craciun.

Gościom udało się wyjść z własnej połowy. Mają więcej spokoju pod bramką, ale to raczej przez moment.

Przerwa w grze. Kontaktu ze znachorem potrzebuje jeden z graczy gości.

Pierwszy po przerwie wypad Mołdawian. Na szczęście zabrakło dokładności i Szczęsny nie musiał interweniować.

Zamieszanie na przedpolu gości, zbyt efektownie chcieli akcję zakończyć Polacy i w efekcie zabrakło dobrego uderzenia! Szukamy gola! Znajdźmy go!

Mołdawianie starają się nas wypychać z własnej połowy, ale mają z tym ogromne problemy. Nasi pazerni!

Akcja za akcją. Mołdawianie ustawieni bardzo głęboko. Stłamszeni. Dogranie z kornera, strzał głową Pedy był niecelny.

Polacy cały czas w ataku. Agresywnie, z wolą wygranej. Mołdawia trochę bezradna, ale punkt wciąż ma w garści.

Z prawej strony mocno dośrodkował Szymański. Zbyt mocno. Za dużo witaminek.

Mamy remis, ale potrzebujemy kolejnego gola! Wszyscy jesteśmy teraz "Dżolo" Probierzami! Pchajmy naszych do celu!

Dogranie z rzutu wolnego w pole karne gości, ale obrona rywala była czujna.

Szukamy wyrównania! Dośrodkowanie z lewej strony, Milik wyskoczył do piłki, ale przy okazji popchnął rywala.

Dobre dogranie z kornera, zgranie piłki, ale zabrakło uderzenia. Szukamy remisu!

Nie jest dobrze. Jest źle. Mołdawia prowadzi w Warszawie. Musimy się sporo napocić, aby wrócić do gry.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Milik dogrywał z lewej strony pola karnego. Piłka padła łupem bramkarza.

Zbliżamy się do przerwy. Optymizmu niewiele. To Mołdawianie mogą być z siebie zadowoleni.

Zamieszanie pod bramką gości. Strzał został jednak przyblokowany. Staramy się coś zdziałać. Ciężko, bardzo ciężko nam idzie.

Kolejny raz groźnie na naszym przedpole. Na szczęście udało się uniknąć uderzenia.

Minuty płyną. Wciąż nie mamy zbyt wiele do powiedzenia. Do końca na szczęście jest sporo czasu.

Duże zamieszanie w polu karnym Mołdawii. Polakom brakowało zdecydowania, żaden nie zdecydował się na strzał. W końcu anemicznie przymierzył Wszołek.

Jak na razie wszystko siadło. Mental, wiara, gra (w sumie jej nie było). Nie ma niczego.

Craciun doznał urazu, ale za moment będzie zdrowy i gotowy do gry.

Milik przedostał się z piłką w pole karne, jednak dośrodkowanie było bardzo mocne. Zbyt mocne.

Dość panicznie Polacy w obronie. Mołdawianie czują swoją moc i chcą to przełożyć na konkrety.

Mołdawianie na dłużej pod naszą bramką. Za moment może być problem.

Nicolaescu w polu karnym, dogranie czujnie wybił Peda. Mołdawianie wciąż bardzo pazerni.

Dogranie z rzutu wolnego w pole karne gości. Strzał głową był jednak wyraźnie niecelny.

Rzut rożny dla Polaków, ale z dośrodkowaniem poradzili sobie rywala.

Bilard w naszym polu karnym. Piłka dotarła do Virgiliu Postolachiego, ale bez konsekwencji. Strzał był niecelny.

Żywe, aczkolwiek chaotyczne spotkanie. Wszyscy czekają na wyniki wyborów.

Wszołek z prawej strony płasko w pole karne. Niedokładnie i piłkę wybili rywale.

Dogranie na przedpole rywala, ale dobrze defensywa gości. Po chwili błąd Pedy, jednak bez konsekwencji.

Strata Zielińskiego. Prosta, zbyt prosta. Na szczęście strzał rywala z dystansu został zablokowany.

Nasi znamienici rywale bez kompleksów. Goście szukają swojej okazji, starają się nas zmusić do błędu. Ukarzmy ich za to!

Mołdawianie pogrozili nam paluszkiem. Teraz nasze Orły rozgrywają piłkę na połowie gości.

Spokojne pierwsze piłkarskie takty. Tymczasem dogranie w nasze pole karne. Wydawało się, że któryś z naszych zagrał ręką. Sędzia uznał, że nic nie widział. VAR obserwował coś innego.

Mołdawianin do naszego zawodnika: - Pamiętasz czerwiec? Zapamiętasz październik... Cóż. Zobaczymy.

Czytelnicy już ślą, zresztą jak zawsze, listy. Pytanie brzmi: jaką fryzurę ma nasz kapitan.

Hymn polski jak zawsze KLASA!

Ałaaa, ale "śpiew" Mołdawian. Nuty tak średnio trafione. Nawet kamerzysta wyłączył mikrofon.

Piłkarze wychodzą na murawę! Nam już wszystko drży i lata. Musimy to wygrać! zapomnijmy o tym, co było kiedyś. Ważne jest teraz!

Sporne kwestie rozstrzygał będzie Artur Dias (Portugalia).

Na ławce brakuje "Felipe" S., ale Polacy pamiętają. Gramy w "dziadka".

Po szczęśliwej wygranej Czechów Polacy spadli w grupie na 3. miejsce.

Grupowi rywale Polaków uniknęli koszmarnej wpadki! Zobacz tabelę

Przed nami pierwszy z dwóch meczów o wszystko. Reprezentacja Polski w Warszawie podejmie Mołdawię. Jeśli zwycięży, wówczas za miesiąc z Czechami zagra o bezpośredni awans do Euro 2024.