Mateusz Cichocki (Ruch Chorzów)
Skoro traci się trzy gole, to z obroną coś nie gra. Mateusz Cichocki z Ruchu Chorzów zaliczył samobója, a na dodatek później nie ustrzegł się kolejnych błędów. To nie był najlepszy występ defensywy Niebieskich.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)