Sezon 2022/23 był fatalny dla Sampdorii Genua. Włoski zespół Bartosza Bereszyńskiego z hukiem spadł z Serie A, zdobywając zaledwie 19 punktów. Wówczas Polak w zimowym okienku transferowym trafił na wypożyczenie do SSC Napoli, z którym zdobył mistrzostwo kraju.
Tyle tylko, że w barwach Azzurri rozegrał jedynie cztery mecze. Wobec tego wrócił do Sampdorii, w której rozpoczął sezon na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech. Jednak po jednym spotkaniu w Serie B został wypożyczony do Empoli FC.
Po zakończeniu sezonu klub nie zdecydował się na wykup Polaka. Mimo to wszystko wskazywało na to, że uczestnik Euro 2024 ostatecznie i tak trafi do Serie A. Miał być bowiem o krok od przenosin do Cagliari Calcio, ale w ostatnim czasie transfer ucichł.
Na ten moment przyszłość Bereszyńskiego to jedna wielka niewiadoma. Obecnie jednak rozpoczął przygotowania do nowego sezonu wraz z Sampdorią. Co więcej, rozegrał już nawet 70 minut w sparingu.
Wobec tego nie można wykluczyć, że ostatecznie 32-latek nie zmieni barw klubowych. Warto jednak podkreślić, że w poprzednim sezonie Empoli zgłosiło się po niego po tym, gdy ten rozegrał już pierwsze spotkanie w barwach Sampdorii w Serie B.
Przeczytaj także:
Polak z asystą dla Manchesteru United
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki