Jeszcze na początku lipca Alvaro Morata deklarował chęć pozostania w Atletico Madryt. Ostatecznie napastnik skorzystał z oferty Milanu, a włoskiemu klubowi sprzyjała klauzula zapisana w umowie piłkarza.
Teraz "Los Colchoneros" muszą pomyśleć o tym, kim zastąpić reprezentanta Hiszpanii. Na ich liście życzeń jest m.in. Niclas Fuellkrug. Taką informację przedstawił "AS".
Niemcem interesuje się także Milan, o czym donosi portal calciomarcato.com. Atletico może więc zrewanżować się Rossonerim za sytuację z transferem mistrza Europy. Atakujący jest obecnie zawodnikiem Borussii Dortmund, ale nie jest zadowolony z przybycia Serhou Guirassy'ego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki
Fuellkrug zdobył dwie bramki podczas Euro 2024. Trafił do siatki w spotkaniu ze Szkocją (5:1) oraz Szwajcarią (1:1). Ma za sobą także udany sezon klubowy. Rozegrał w jego trakcie 46 meczów, w których zdobył 16 bramek i zaliczył 10 asyst.
Kwota transferu miałaby wynieść maksymalnie 20 milionów euro. Kontrakt tego piłkarza obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Rywalizacja o pozyskanie tego zawodnika między Milanem, a Atletico zapowiada się interesująco.
Czytaj także:
Kontrowersja w meczu Legii? Sędziemu wystarczyła jedna powtórka
Oficjalnie: Idasiak znalazł nowy klub po odejściu z Napoli. Zagra w Polsce
Czy Fuellkrug byłby dobrym następcą Moraty w Atletico? 
