Lechia nie boi się Jagiellonii. "Wiemy czego się spodziewać"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska

- Mecz z Jagiellonią traktujemy jako wyzwanie, czy możemy rywalizować z jednym z najlepszych zespołów w Polsce - mówi trener Lechii Gdańsk John Carver przed spotkaniem z mistrzem Polski (sobota, godz. 17.30).

Lechia Gdańsk w środę wróciła z ekskluzywnego i - co dość istotne - darmowego zgrupowania w Dubaju.

I bardzo szybko trzeba wrócić do ligowej rzeczywistości. A fakty są takie, że gdański zespół przegrał cztery mecze z rzędu i po raz kolejny zakopał się w strefie spadkowej. Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek, a najbliższe spotkanie (w sobotę) jest z Jagiellonią Białystok. Jakkolwiek by nie spojrzeć, to mistrz Polski jest zdecydowanym faworytem.

- Mieliśmy prawie dwa tygodnie, żeby się dobrze przygotować do tego meczu. Byłem na zgrupowaniu reprezentacji Szkocji, ale przyleciałem do Dubaju, by choć przez jeden dzień być z drużyną. Nasze ostatnie mecze były wyrównane i nie wyglądaliśmy w nich źle, ale najważniejsze dziś jest zdobycie trzech punktów, by wydostać się z miejsca, w której jesteśmy - powiedział trener John Carver na konferencji prasowej.

- Myślę, że już udowodniliśmy, że potrafimy grać z mocniejszymi przeciwnikami. Jagiellonia jest w bardzo dobrej formie, odnosi sukcesy w rozgrywkach europejskich. Wiemy czego się spodziewać. To będzie trudny mecz, ale nie będziemy się bać. Potraktujemy to jako wyzwanie, czy możemy rywalizować z jednym z najlepszych zespołów w Polsce - przyznał trener Lechii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aż miło popatrzeć. Takie gole nie padają często!

Carver udawał się na zgrupowanie szkockiej kadry wściekły po meczu z Radomiakiem. I uśmiech na jego twarzy raczej nie pojawił się, gdy opuszczał Szkocję, bo zespół został zdegradowany do dywizji B Ligi Narodów po przegranej z Grecją 0:3.

Jednak uśmiechnął się, gdy zobaczył jak Bohdan Wjunnyk strzelił dwa gole w barwach młodzieżowej reprezentacji Ukrainy.

- Zastanawiałem się tylko czy zadzwonić do niego od razu czy poczekać aż go zobaczę. Zdecydowałem się zaczekać i bardzo mocno go wyściskałem. Zażartowałem, że może pod koszulką Lechii powinien mieć koszulkę Ukrainy, jeśli miałoby to pomóc - przyznał trener Carver.

- Trzeba też pamiętać, że Bohdan grał tam na pozycji numer dziewięć, a u nas jest nieco wycofany i wykonuje pracę dla dobra zespołu - dodał.

Anglik przyznał, że po raz pierwszy odkąd jest w Lechii będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników z obecnej kadry. Dotychczas zawsze ktoś był kontuzjowany lub akurat pauzował za kartki. Teraz dostępni są wszyscy. W kadrze meczowej po raz pierwszy od bardzo dawna powinien znaleźć się Iwan Żelizko.

Tak naprawdę pozostaje jedynie kwestia zmęczenia organizmu. Powrót z Dubaju, zmiana strefy czasowej. To może, ale nie musi mieć wpływu na sobotni mecz z Jagiellonią.

- Czas pokaże. O tym dowiemy się po meczu. Niestety nie mam czarodziejskiej różdżki i nigdy do końca nie wiemy jaki będzie efekt. Mogę jednak powiedzieć, że dziś zespół wyglądał zdecydowanie lepiej niż wczoraj, a to pozytywny znak - podsumował trener Carver.

Początek meczu Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok w sobotę o godz. 17.30.

Komentarze (7)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No w Jadźce na pewno HAHAHAHAHAHAHAHA 
avatar
Jagafan !
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby - NIE BĘDZIE ZNOWU NICZEGO ? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W jednym komentarzu podlaska wywłoka powtarza zdechły już i nic nie znaczący cytat, który wklejał tu 9385 razy, a 3 minuty później pisze o powtarzaniu wyrazów HAHAHAHAHAHA 
avatar
Jagafan !
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dawaj - zezłomowany, zniszczony, upodlony......przecież ty genderze nie znasz innych słów 
avatar
Jagafan !
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Znowu mnie naśladujesz ? ...przecież - NIE BĘDZIE NICZEGO - jest dopisane do was 
Zgłoś nielegalne treści