Polski pomocnik imponuje swoją formą w trwającym sezonie. Jego statystyki robią bardzo dobre wrażenie i transfer do mocniejszej drużyny wydaje się być tylko kwestią czasu.
Mateusz Bogusz świetną dyspozycję potwierdził w ligowym spotkaniu. Jego drużyna w 16. minucie meczu z Seattle Sounders otrzymała rzut karny, który na bramkę zamienił Denis Bouanga.
Polak wpisał się na listę strzelców już 10 minut później. Jeden z zawodników Los Angeles FC wykonywał rzut wolny z bocznej strefy boiska. Zdecydował się na dośrodkowanie, po którym w szeregach rywali doszło do sporego zamieszania.
Do zagranej piłki z zamiarem piąstkowania wyszedł bramkarz, ale zagrożenie na chwilę oddalił obrońca. Futbolówka spadła jednak pod nogi Bogusza, który efektownym wolejem wykorzystał nadarzającą się sytuację do zdobycia bramki. Nieco ponad kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry wynik ustalił Bouanga.
Dla polskiego pomocnika było to już 13. trafienie w tym sezonie ligowym. W swoim dorobku ma również pięć asyst. Po tej wygranej Los Angeles FC zajmuje drugie miejsce w Konferencji Zachodniej.
Czytaj także:
Polak wrócił do treningów. Nici z transferu?
Wejście smoka Polaka w Szwajcarii! Wystarczyły mu zaledwie dwie minuty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki