W Europie dopiero zaczęły się eliminacje do mistrzostw świata 2026, ale na innych kontynentach walka o mundial trwa od dłuższego czasu. Tak jest m.in. w Afryce, gdzie uczestnicy rozegrali po kilka spotkań. Niektóre drużyny już są w dużych tarapatach.
Jedną z największych niespodzianek jest koszmarna forma Nigerii. Ten kraj przez wiele lat miał jedną z najsilniejszych reprezentacji w Afryce. W pewnym momencie jednak przyszedł kryzys, z którego "Super Orły" nie potrafią się wydostać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Już w 2022 roku Nigeria nie awansowała na mistrzostwa świata w Katarze. Teraz tej drużynie grozi taki sam los. Ostatni remis z Zimbabwe (1:1) oznacza, że w sześciu meczach nigeryjscy piłkarze zdobyli siedem punktów, co w grupie C daje czwarte miejsce.
Dziewięciu zwycięzców grup zapewni sobie bezpośredni awans na mundial. Następnie czterj najlepsi wicemistrzowie przystąpią do barażów. Nigeria do pierwszej Republiki Południowej Afryki traci już sześć punktów i to raczej strata nie do odrobienia. Poważniejszy jest inny problem.
Nigeryjczycy do aktualnie drugiej Rwandy tracą jeden punkt. Problem w tym, że wiceliderzy innych grup już teraz mają znacznie większy dorobek, a więc nawet drugie miejsce w grupie C może oznaczać koniec marzeń o wielkiej imprezie.
"Super Orły" mają do rozegrania jeszcze cztery mecze eliminacyjne. Chcąc myśleć o awansie na mundial, muszą zgarnąć komplet punktów, a także liczyć na słabszą formę innych drużyn.
Afryka na mistrzostwach świata 2026 będzie mieć dziesięć drużyn. Gospodarzem turnieju będą Kanada, Meksyk oraz Stany Zjednoczone. Mundial rozpocznie się 11 czerwca, a zakończy 19 lipca.