To nie żart. Tyle Finowie chcą mieć punktów po meczu z Polską

Getty Images / Domenic Aquilina/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Lukas Hradecky
Getty Images / Domenic Aquilina/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Lukas Hradecky

Reprezentacja Finlandii, po remisie z Litwą i wygranej z Maltą w el. MŚ 2026, planuje zdobyć ważne punkty w czerwcowych meczach z Holandią i Polską. Plan zdradził Lukas Hradecky.

Kapitan reprezentacji Finlandii, 35-letni Lukas Hradecky, przedstawił śmiały plan na czerwcowe mecze eliminacji MŚ 2026 (turniej odbędzie się w Kanadzie, USA i Meksyku).

Okazuje się, że Finowie, którzy jeszcze niedawno nie wierzyli w awans na mundial, teraz - po wygranej z Maltą (1:0) i remisie z Litwą (2:2) - celują w... cztery punkty w kolejnych starciach z Holandią (7 czerwca) i Polską (10 czerwca). Oba spotkania rozegrają u siebie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie

- Remis z Litwą okropnie boli. Pierwsze pół godziny było jednak najlepsze w naszym wykonaniu w tym roku. Dobrze byłoby na tym zbudować coś dobrego. W Kownie zabrakło nam tylko wygranej - ocenił bramkarz Bayeru 04 Leverkusen, cytowany przez portal iltalehti.fi.

Hradecky jest już myślami przy pojedynkach z Holendrami i Polakami. Strata dwóch punktów w meczu z Litwą oznacza, że w czerwcu Finowie muszą zdobyć minimum cztery punkty, by liczyć się w walce o awans do MŚ 2026.

I taki właśnie jest plan fińskiej kadry. Hradecky wierzy w to, że Finom uda się zrealizować ten niełatwy scenariusz (np. zremisować z Holandią i wygrać z Polską).

-  W Kownie zagraliśmy naprawdę obiecująco. Jeśli w kolejnych dwóch spotkaniach w Helsinkach zaprezentujemy się jeszcze lepiej, to będziemy mogli rzucić wyzwanie mocniejszym drużynom od nas - podsumował golkiper Bayeru.

Tylko zwycięzcy grupy el. MŚ 2026 uzyskają bezpośredni awans. Zespoły z drugich miejsc uzyskają prawo gry w barażach.

Komentarze (1)
avatar
ZEBREX77
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Powodzenia hehe 
Zgłoś nielegalne treści