Aktualnie w ataku Legii Warszawa panuje bardzo duża konkurencja. Trener Goncalo Feio ma do dyspozycji: Marca Guala, Blaza Kramera, Jordana Majchrzaka, Tomasa Pekharta, Jeana-Pierre'a Nsame oraz Macieja Rosołka.
Wojskowi nadal jeszcze pracują nad wzmocnieniem tej formacji. Te okoliczności sprawiają, że w zespole zabrakło miejsca dla ostatniego z wymienionych piłkarzy. Sebastian Staszewski poinformował, że Rosołek jest blisko dołączenia do Piasta Gliwice.
Co ciekawe, taki ruch był możliwy już podczas zimowego okna transferowego, ale wówczas z takiej opcji zrezygnował zawodnik. Teraz porozumienie zostało już osiągnięte i dotyczy transferu definitywnego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki
Napastnik rozegrał w pierwszym zespole Legii 131 meczów, w których zdobył 17 bramek i zaliczył 12 asyst. W trwającym sezonie miałby jednak bardzo ciężko o szanse do pokazania swoich umiejętności.
Ważnym argumentem w kontekście tej transakcji jest z pewnością postać trenera Piasta. Aleksandar Vuković bardzo dobrze zna atakującego z czasów pracy w stolicy. Sprowadzenie nowego napastnika było jednym z letnich priorytetów gliwiczan.
Czytaj także:
"Witajcie uchodźcy". Ale przyjrzyj się dokładnie oprawie Legii
Karol Świderski zabrał głos ws. przyszłości