Koszykówka. Sportowcy z pierwszoligowej winnicy. Oni wciąż to mają!
Grzegorz Mordzak/Pogoń Prudnik
Trudno w to uwierzyć, ale dla niego czas stanął w miejscu. 43-letni Grzegorz Mordzak wciąż "to" ma. Zawodnik związany z Pogonią Prudnik od 2015 roku jest nie do zdarcia, co potwierdził chociażby w meczu przeciwko Księżakowi Łowicz, który ukończył linijką 33 punkty, 3 zbiórki i 3 asysty. W minionych rozgrywkach wystąpił tylko w 17 spotkaniach, ale w każdym z nich notował średnio po 11,2 pkt. Dodatkowo, w tym sezonie łączył jednocześnie funkcję asystenta trenera Tomasza Michalaka.
- Mimo wszystko, fajnie byłoby spróbować trenerskiego aspektu i stanąć przy bocznej linii, ale jak będzie, zobaczymy. (...) Jestem już bardziej skłonny powiedzieć, że jeżeli zdrowie pozwoli wytrwać do końca sezonu, mogę już powoli te buty odwieszać. Ale z koszykówką nie skończę na pewno, jedynie z bieganiem po parkiecie - mówił niedawno w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski chwali przełożenie igrzysk. "Decyzja podjęta w trybie pokoju olimpijskiego"W samej Pogoni postawiono na doświadczenie - poza wspomnianym Mordzakiem, w biało-niebieskich barwach w sezonie 2019/20 występowali między innymi Marcin Sroka (39 lat), Adrian Mroczek-Truskowski (35 lat) czy Marcin Salamonik (37 lat), prowadząc zespół na ósme miejsce w ligowej tabeli.
-
Ko Nio Zgłoś komentarzMarcin Kowalski