Odrodzenie czy koniec? Ślęza przed wielką szansą
Krzysztof Kaczmarczyk
Jedna amerykańska strzelba działa wzorowo, druga nie istnieje
Mowa oczywiście o Marissie Kastanek i Meighan Simmons. Rzucająca Ślęzy robi różnicę. W dwóch pierwszych meczach zapisała na swoim koncie 46 punktów i jest bardzo ważną postacią dla aktualnego wyniku serii.
Simmons z kolei jest, a jakby jej nie było. Dwa pierwsze spotkania w jej wykonaniu to zaledwie 4 punkty i 1 celny rzut z gry przy 11 próbach! Jeżeli Amerykanka nie włączy się ze swoją skutecznością Wisła Can-Pack będzie miała olbrzymi problem.
Szczególnie w momencie, w którym uraz stopy nie pozwoli na "normalną" grę Sandrze Ygueravide. Sama Hind Ben Abdelkader nie wystarczy.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)