Co działo się w I lidze w 2016 roku?
Dawid Siemieniecki
Trenera przekorny los
Wspomniany na poprzednim slajdzie Marcin Radomski to idealny przykład tego, jak niestabilna jest pozycja szkoleniowca. Trener rewelacji rozgrywek 2015/16 nie utrzymał wraz ze swoim zespołem formy z wcześniejszego sezonu i musiał rozstać się z klubem. W pewien sposób podobnie stało się w Bydgoszczy, gdzie Konrada Kaźmierczyka zastąpiono Jerzym Chudeuszem, ale 30-letniemu trenerowi zaproponowano funkcję asystenta, z której ten skorzystał. Z trenerów rewelacji poprzedniego sezonu ostał się jedynie Marek Zapałowski (na zdjęciu), choć i on przez pewien okres siedział na dość ciepłym już krześle. Ostatecznie stanowisko utrzymał, bo i Znicz Basket zaczął prezentować się dużo lepiej pod koniec pierwszej rundy.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)