Co mówi historia przed meczem numer 6? Szanse 50 na 50!
Michał Fałkowski
5. Sezon 2004/2005
Po pięciu meczach: Prokom Trefl Sopot prowadził z Anwilem Włocławek 3:2
Zwycięzca meczu numer 6: Anwil - Prokom Trefl 67:72 (2:4)
Anwil Włocławek wyrwał drugie starcie, a także uciekł spod ściany w meczu numer cztery. W piątym spotkaniu sopocianie nie pozostawili jednak złudzeń, wygrywając przede wszystkim rękoma Adam Wójcik (21 punktów) i Goran Jagodnik (14 oczek i 14 zbiórek), a we Włocławku - przy niemalże pustych trybunach już po zakończeniu spotkania - odebrali złote medale za zwycięstwo 72:67. I ponownie głównymi architektami byli Wójcik (20) oraz Jagodnik (19 + 12). Prokom Trefl obronił tym samym mistrzostwo wywalczone rok wcześniej.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
UKfan Zgłoś komentarzprezesów, "sędziów" i pieniędzy które się inkasuje, ale nikt ich oficjalnie nie księguje.. Straszne ale prawdziwe. Mam nadzieję, że Filipowski wygra.
-
fazzzi Zgłoś komentarzHistoria jest taka... że Zastal/Stelmet (dla niezorientowanych) ma szansę osiągnąć w tym sezonie to czego nie dokonał NIKT DOTĄD w Polsce.
-
Bezstronny Inaczej Zgłoś komentarzO wygranej zdecyduje dyspozycja dnia drużyny, poszczególnych zawodników a nawet odrobina szczęścia. Atutem Zastalu jest własna hala, publiczność i to że może, a Turów musi.
-
wiktor zg Zgłoś komentarzKażda seria się kiedyś kończy. Ok seria Ćmikiewicza może trwać bez końca. Niech żyje pierwszy drukarz RP.
-
soczystybanan Zgłoś komentarzsię faktem. ZASTAL ZASTAL ZASTAL ZASTAL KOSZ!