Minnesota Timberwolves w poprzednim sezonie zostawili po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Dotarli do finału Konferencji Zachodniej, ulegając dopiero Dallas Mavericks. Gwiazdą Leśnych Wilków jest Anthony Edwards, który na kampanię 2024/2025 ma bardzo ambitne plany.
23-latek mówi otwarcie, że teraz interesują go już tylko najwyższe cele. - Tak jest, zdecydowanie, nie ma nawet dyskusji - odparł Edwards pytany przez dziennikarza o to, czy może sięgnąć po tytuł MVP.
- Chcę zdobyć ten tytuł. W tym momencie celuję już właśnie w takie nagrody, w najwyższe cele - ciągnął rzucający, złoty medalista z Paryża. - Mam świetny zespół, świetny sztab trenerski, świetną organizację. Nie ma wymówek, mamy wygrywać mecze. I ja jestem jednym z tych, którzy będą za to odpowiedzialni. Chcę zdobyć przy tym statuetkę MVP, być najlepszym zawodnikiem w NBA - dodawał Edwards.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Timberwolves niedawno, jeszcze przed startem nowego sezonu, dokonali dużej wymiany. Oddali jednego ze swoich liderów, pozyskując przy tym m.in. Juliusa Randle'a i Donte'a DiVincenzo. Karl-Anthony Towns trafił natomiast do New York Knicks
- Wszyscy wiedzą, że KAT (Towns przyp. red) to mój człowiek. Ta wymiana na pewno boli. Ale to biznes. Trzeba się z tym pogodzić - odparł Edwards, pytany przez dziennikarzy o ostatnie wydarzenia.
Gwiazdor Leśnych Wilków zapowiedział ponadto walkę o mistrzostwo NBA. - Mieliśmy ostatnio bardzo dobry sezon, ale uważam, że Minnesota zasługuje na więcej. To miasto i kibice zasługują na mistrzowski baner. Ostatni sezon był przystawką. W tym chcemy pełen posiłek, wziąć pełną stawkę - zakończył Edwards podczas "Media Day".
Sezon 2024/2025 w NBA rozpocznie się już 22 października.