Co mówi historia przed meczem numer 6? Szanse 50 na 50!
Michał Fałkowski
6. Sezon 2002/2003
Po pięciu meczach: Anwil Włocławek prowadził z Prokomem Treflem Sopot 3:2
Zwycięzca meczu numer 6: Anwil - Prokom Trefl 93:88 (4:2)
Po czterech meczach Anwil Włocławek jechał na piąte starcie do Sopotu i wygrał je 69:59. Tym samym, przed pojedynkiem numer sześć drzwi do koszykarskiego nieba stanęły - po 11. latach od awansu do ekstraklasy - przed Anwilem otworem. Ostatecznie zawodnicy Andreja Urlepa zapewnili sobie zwycięstwo dopiero po dogrywce (93:88), a głównymi autorami historycznego momentu dla klubu byli Andrzej Pluta (19 punktów) oraz Tomas Pacesas (17).
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
UKfan Zgłoś komentarzprezesów, "sędziów" i pieniędzy które się inkasuje, ale nikt ich oficjalnie nie księguje.. Straszne ale prawdziwe. Mam nadzieję, że Filipowski wygra.
-
fazzzi Zgłoś komentarzHistoria jest taka... że Zastal/Stelmet (dla niezorientowanych) ma szansę osiągnąć w tym sezonie to czego nie dokonał NIKT DOTĄD w Polsce.
-
Bezstronny Inaczej Zgłoś komentarzO wygranej zdecyduje dyspozycja dnia drużyny, poszczególnych zawodników a nawet odrobina szczęścia. Atutem Zastalu jest własna hala, publiczność i to że może, a Turów musi.
-
wiktor zg Zgłoś komentarzKażda seria się kiedyś kończy. Ok seria Ćmikiewicza może trwać bez końca. Niech żyje pierwszy drukarz RP.
-
soczystybanan Zgłoś komentarzsię faktem. ZASTAL ZASTAL ZASTAL ZASTAL KOSZ!