Piątka 22. kolejki Tauron Basket Ligi

gdyby Nasi zawodnicy nie roztrwonili w ciągu 5 min prawie całej kilkunastu punktowej przewagi w IV kwarcie. Tak się nie gra, nie powinno. To już jest nie pierwszy raz. Na szczęście tym razem nie powtórzył się scenariusz z Koszalina. Awans na pierwsze miejsce w zasadzie nie zależał od Nas lecz od potknięć Naszych rywali w szczególności Turowa. Co nie zmienia faktu, że wygrać musieliśmy tak czy siak, aby być na czele. WG mnie trenerem kolejki powinien zostać, albo trener Anwilu, który podniósł sie po porażce z Treflem i odniósł na swoim parkiecie zwycięstwo z mistrzem Polski, albo któryś z trenerów Torunia lub Kutna. Toruń jest na fali. 5 zwycięstw z rzędu i to z dobrymi rywalami. Kutno natomiast gra w kratkę, ale wygrana nad AZS'sem jest niebyłe wyczynem. Saso ma dobra serię zwycięstw. Zastal świetnie broni i należy to docenić, ale wygrana z Treflem (przy całym szacunku dla zawodników z północy) była bardziej oczywista niż zebranie 100 tys podpisów Magdy Ogórek na kand. na prezydenta. Zastal był faworytem tego spotkania i miał do dyspozycji wszystkich koszykarzy co nie można było powiedzieć o Treflu. Wg mnie mvp kolejki wybrałbym kogoś z Trio trenerów z Włocławka, Torunia lub Kutna.