F1. GP Wielkiej Brytanii. Wygrani i przegrani. Hamilton już może mrozić szampana. Marzenia Bottasa wybuchły wraz z oponą
Łukasz Kuczera
Przegrany: Valtteri Bottas
Bottas może być zdołowany po GP Wielkiej Brytanii, bo wystrzał opony na trzy okrążenia przed metą zabrał mu pewne drugie miejsce. W efekcie jego strata do Hamiltona wzrosła do aż 30 punktów. Biorąc pod uwag jak regularny jest Brytyjczyk, trudno myśleć o zniwelowaniu takiej różnicy.
Fin w samej końcówce, po wymianie zepsutego kompletu opon, próbował jeszcze ścigać czołową dziesiątkę i zdobyć na pocieszenie choćby punkt w GP Wielkiej Brytanii, ale to mu się nie udało.
Czytaj także: Pirelli wyjaśnia sprawę wybuchów opon
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Nysz Zgłoś komentarzDo wygranych dodałbym jeszcze Renault. Kawał punktów przywieźli i gdyby Hamilton stracił tę oponę jedno okrążenie wcześniej, to mieliby nawet Ricciardo na podium.