F1: Grand Prix Chin. Wygrani i przegrani. Mercedes i Hamilton klasą dla siebie. Williams bez nadziei na poprawę
Łukasz Kuczera
Wygrany: Alexander Albon
Od zera do bohatera. Tak można opisać weekend w Chinach w wykonaniu Alexandra Albona. Jeszcze w sobotę roztrzaskał się w trzecim treningu, przez co nie wystąpił w kwalifikacjach i do wyścigu startował z alei serwisowej. Nie przeszkodziło mu to jednak w przebiciu się do czołowej dziesiątki i zdobyciu kolejnych punktów w tym sezonie. Tak trzymać!
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)