W czwartek (5 września) na Hampden Park w Glasgow Biało-Czerwoni zainaugurowali występ w nowej edycji Ligi Narodów. W podstawowym składzie na boisko wybiegł Nicola Zalewski. To on był faulowany w polu karnym w doliczonym czasie gry. Poszkodowany sam wymierzył sprawiedliwość i zapewnił reprezentacji Polski zwycięstwo 3:2 oraz cenne trzy punkty (więcej tutaj).
Zalewski zadebiutował w narodowych barwach we wrześniu 2021 roku. Od tego czasu piłkarz jest regularnie brany pod uwagę przy ustalaniu listy powołanych na kolejne zgrupowania kadry. 22-letni pomocnik Romy jest także pewnym punktem w ekipie prowadzonej przez selekcjonera Michała Probierza.
Po występie w mistrzostwach świata w Katarze w 2022 roku Zalewski wyjawił, że jest w związku z Nicol Luzardi. W mediach społecznościowych było widać, że oboje bardzo się kochają. Nie szczędzili sobie czułości i zamieszczali wspólne zdjęcia czy filmiki. Na Instagramie profil Luzardi obserwuje ponad 150 tys. osób, natomiast na TikToku 70 tys. Piękna dziewczyna jest więc bardzo aktywna w social mediach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!
Choć para starała się zachować prywatność, to w miarę regularnie zamieszczała wspólne zdjęcia czy nagrania. Do tego partnerka piłkarza wspierała go, gdy przyjeżdżał na zgrupowanie drużyny narodowej. W trakcie lub po zakończeniu meczów Luzardi zamieszczała relacje, na których gratulowała ukochanemu kolejnego występu.
Ale po meczu Szkocja - Polska było inaczej. Luzardi nie zareagowała na występ Zalewskiego w Glasgow, gdzie bez wątpienia był jednym z bohaterów. Nie było żadnej relacji czy nawet komentarza.
Jakby tego było mało, to poznikały wspólne zdjęcia piłkarza reprezentacji Polski i jego dziewczyny. Do tego z TikToku usunięte zostało słynne nagranie, na którym oboje radośnie pląsają się w rytm muzyki (więcej tutaj).
Takie zachowanie może świadczyć o tym, że w relacji Zalewskiego z Luzardi zaszły gruntowne zmiany. Na razie jednak nie ma oficjalnego potwierdzenia tego, że piłkarz i jego partnerka zdecydowali się na rozstanie.
Czytaj także:
Tuzimek: Jak ktoś ma tyle farta, ile nasza kadra w Glasgow, to i "szóstkę" może trafić [OPINIA]
"Głowa nie pracowała najlepiej". Dziekanowski wskazał słabe ogniwo reprezentacji
przechodzą transformację. Niedługo u Nas Janina (facet) poderwie Jana (kobieta).
Trudno się połapać Czytaj całość
przechodzą transformację. Niedługo u Nas Janina (facet) poderwie Jana (kobieta).
Trudno się połapać Czytaj całość