Włoskie media wychwalają Martinę Trevisan po starciu z pogromczynią Ons Jabeur, Magdą Linette

Jakub Fordon
Jakub Fordon

Oktennis.it

W środę 28-letnia włoszka wygrała swój siódmy mecz z rzędu. Jej seria może się powiększyć, bowiem w 2020 roku udowodniła, że dobrze radzi sobie na kortach w Paryżu. W turnieju rozgrywanym dwa lata temu dotarła do ćwierćfinału. Według włoskich mediów, starcie z Linette było dużą niespodzianką, bowiem wydawało się, że Ons Jabeur ma dość prostą drabinkę do przynajmniej 1/4 finału.

"Mówimy tu o niespodziance, bo wydawało się, że w tej drabince Ons Jabeur spokojnie dotrze do ćwierćfinału. Zamiast tego Tunezyjka odpadła w pierwszej rundzie z tą samą Polką, która dziś niewiele mogła zrobić przeciwko Trevisan. Nie są to porównywalne mecze: Linette przeciwko Jabeur nie była faworytką, a spotkanie obróciło się dobrze dla niej, również ze względu na zmarnowane okazje w drugim secie przez numer 6. w rozstawieniu. To przyczyniło się do zdenerwowania i porażki. Dziś przed meczem nie było faworytki, każda z zawodniczek mogła to wygrać" - pisze włoski Oktennis.it.

Czy Martina Trevisan powtórzy swój sukces z 2020 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)