ZAKSA gorsza od Biełogorie. Oto kilka powodów przegranej mistrzów Polski
Wiktor Gumiński
Atakujący rozwinął skrzydła
- Kędzierzynianie nie zatrzymają Dmitrija Muserskiego, ale jeśli uda im się powstrzymać atakującego Maksima Żygałowa, to przejdą dalej - zapowiadał przed rozpoczęciem fazy pucharowej Piotr Orczyk, siatkarz Knacku Roeselare, który w grupie E dwukrotnie mierzył się z Biełogorie. Poza pierwszym setem, kędzierzynianom nie udało się jednak wystarczająco ograniczyć poczynań leworęcznego Żygałowa. Zakończył on występ z ratio +13, notując przyzwoitą skuteczność w ataku (13/29 - 45 proc.) oraz solidnie dając się we znaki mocnymi zagrywkami (2 asy).
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarzBłędy ,błędy i tylko błędy nie pozwoliły na wygraną a na Musierskiego musi być sposób ,tylko trener musi mieć oczy otwarte i prawidłowo reagować!!!!