LŚ 2015: Kapitan, bombardier i dyrygent na "piątkę" - oceny Polaków za mecz z USA według portalu SportoweFakty.pl
Mateusz Bieniek - 3
W pierwszych dwóch setach kompletnie nie potrafił się odnaleźć na boisku. Micah Christenson zrobił z 21-letniego siatkarza klasyczny "wiatrak". Poza słabą postawą w bloku, drugi z polskich środkowych raził również nieskutecznością w ataku oraz niemocą w polu serwisowym. Po powrocie na parkiet, który nastąpił od początku czwartego seta, pokazał jednak, że jest sportowcem z charakterem. Nadal co prawda nieszczególnie szło mu w bloku oraz zagrywce, lecz szybko pokazał Fabianowi Drzyzdze, iż ten może śmiało wystawiać do niego kolejne "krótkie". Amerykańska defensywa nie była już dla niego straszna i to właśnie Bieniek skutecznym uderzeniem zdobył ostatni punkt w meczu, pieczętujący awans Polaków do Final Six w Rio De Janeiro.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Mateusz Bieniek: Naszym celem jest 1. miejsce
-
TrocheTuDark Zgłoś komentarzZgadzam się z ocenami, chociaż Bieńkowi wystawiłabym 3,5. Mam jeszcze takie filozoficzne pytanie: dlaczego Wrona, a nie Możdżonek?
-
gogo Zgłoś komentarzWrona chyba widział i wiedział jak Amerykanie szybko grają, a mimo to trzymał ręce w "kieszeniach" !!! W ten właśnie sposób stał się zupełnie bezużyteczny w bloku czy kiwkach.
-
Het-Man Zgłoś komentarzwyrost...Ogolnie gra naszego zespolu bardzo slaba i bez Dzika i w miare skutecznego Kurka to bylaby kleska w 3 setach...Na szczescie udalo sie wygrac wiec mozemy sie skupiac na F6 i aklimatyzacji do Rio i budowaniu zespolu na PŚ...Ogolnie czas jutro/dzis wprowadzic Szalpuka i dac pograc Jaroszowi, bo zmiennicy musza byc jak to okreslil Drzyzga w tie-breaku - pod pradem...