Jeden set, a potem się zaczęło. Oceny dla Polaków znów bardzo wysokie
Przyjmujący:
Wilfredo Leon - 5
Kamil Semeniuk - 4,5
Tomasz Fornal - 2,5
To był świetny mecz w wykonaniu Wilfredo Leona. Jasne, jego przyjęcie nie było wybitne - miał 35 procent skuteczności w tym elemencie. Wszystko jednak nadrabiał w ataku oraz innych elementach. 16 z 27 skończonych akcji ofensywnych (59 procent), dwa asy serwisowe i dwa bloki to bardzo dobre wskaźniki.
Jakościową zmianę dał Kamil Semeniuk, który zmienił zdecydowanie najsłabszego w piątkowym spotkaniu Tomasza Fornala. 26-latek nie skończył żadnej z pięciu piłek. Owszem, przyjmował dobrze (67 procent), ale całe spotkanie zakończył z bilansem -2 zysków i strat...
Semeniuk wprowadził ofensywną pewność do zespołu. Dostał od Marcina Janusza trzynaście piłek, skończył sześć z nich (46 procent). Ocena 4,5, gdyż jego przyjęcie mogło być nieco lepsze (38 procent).
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.