Rio 2016: fenomenalny Karol Bielecki, obrona nie do przejścia. To zadecydowało o triumfie nad Chorwacją
Redakcja
Wrócił stary, dobry Lijewski
Po pierwszych minutach meczu Polska - Chorwacja byliśmy już pewni. Krzysztof Lijewski przypomina samego siebie z najlepszych występów.
"Lijek" ostrzeliwał chorwacką bramkę i trafiał z zaskakującą regularnością (zakończył mecz ze 100-procentową skutecznością - 7/7), chociaż jeszcze kilka dni temu kibice wieszali na nim psy. Za wcześnie.
Lijewski był jednym z "ojców" zwycięstwa nad Chorwatami. W trudnych chwilach nie bał się wziąć odpowiedzialności na swoje barki i potrafił otworzyć reprezentacyjnym kolegom drogę do bramki rywali (2 asysty). Występ niemalże perfekcyjny.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzKoniecznie trzeba też napisać, że sprzyjało nam szczęście, ale...szczęście sprzyja lepszym i trzeba umieć mu pomóc.