Rio: szósty dzień igrzysk. Zobaczcie, co przespaliście

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Niespodzianka, nieco mniejszego kalibru, wśród siatkarzy. Amerykanie, którzy do spotkania z Brazylią przystępowali po dwóch porażkach, zagrali świetne spotkanie i ograli 3:1 niepokonanych jak dotąd Canarinhos. Reprezentantów USA do sukcesu poprowadził Matthew Anderson.

Wcześniej pewne zwycięstwa odnieśli Francuzi, Włosi oraz Polacy. Bartosz Kurek i spółka pokonali Argentyńczyków 3:0, ale w trzecim secie nasi siatkarze przyprawili kibiców o palpitacje serca. Podopieczni Stephane'a Antigi po kapitalnej końcówce seta wygrali 37:35 i zachowali status niepokonanych.

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Direk Zgłoś komentarz
    Ma Long to obecnie również mistrz świata w Ping pongu i wygrał pewnie. Ma Long i Zhang Jike również 4 lata temu spotkali się w finale ale wtedy po niesamowitym meczu 4:3 wygrał Jike. Do
    Czytaj całość
    historii przeszła ostatnia piłka grana na przewagi przy stanie 3:3 była niezwykle zacięta i liczyła ponad 20 piłek. Dziś Ma Long udowodnił że nie ma sobie równych.Gra niesamowity tenis stołowy, polecam obejrzeć go w akcji.
    • amerkanin Zgłoś komentarz
      Amerykanie są klasową druzyną porażki zdarzją się nawet mistrzą ale wygrać z gospodarzamito zawsze jest wyczyn
      • kibiców pięciu Zgłoś komentarz
        Blamaż polskich tenisistów, nikt nie wygrał żadnego spotkania.
        • Marek Furtak Zgłoś komentarz
          Proszę sprawdzać ortografię.
          • ello12 Zgłoś komentarz
            Widać dla niektórych zawodników (np. tenisistek-ów) Olimpiada to nieopłacalna chałtura.