Zieliński i Szramiak dołączyli do listy wstydu. Oto inni "olimpijscy dopingowicze"
Jarosław Morawiecki - Calgary 1988
Dwanaście lat później na zażywaniu niedozwolonych środków przyłapano kolejnego naszego reprezentanta. Polak wziął udział w wygranym przez Biało-Czerwonych meczu z Francją (6:2), a po spotkaniu stwierdzono u niego podwyższony poziom testosteronu. Spotkanie zostało zweryfikowane na korzyść Trójkolorowych (2:0), a Morawiecki został zdyskwalifikowany na półtora roku.
Nietypowe było tłumaczenie podwyższonego poziomu testosteronu. Podobno niedozwolone środki zostały podane Polakowi w barszczu z krokietami podczas przyjęcia polonijnego organizowanego w Kanadzie. Niemal natychmiast po odbyciu kary, Morawiecki został przyłapany ponownie, za co Polski Związek Hokeja zawiesił go dożywotnio (w 1992 roku decyzję zmieniono).