Adam Małysz kończy 38 lat. Niezwykłe rekordy polskiego mistrza

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński
AFP


Przeklęty Ammann

Polaków opanowała "Małyszomania". Nasz skoczek był nasza wielką nadzieją na medale podczas igrzysk w Salt Lake City. Małysz udźwignął presję i przygotował wielką formę. W życiowej był jednak Simon Ammann. Szwajcar skakał perfekcyjnie, zgarniając dwa złote krążki.

Podczas konkursu na normalnej skoczni Małysz zdobył brązowy medal. Był to pierwszy medal dla Polski na zimowych igrzyskach od złota wywalczonego przez Wojciecha Fortunę w 1972 roku. Na dużej skoczni Małysz został wicemistrzem olimpijskim i jednocześnie pierwszym Polakiem, który na zimowej olimpiadzie zdobył dwa medale.

O tym, że historia lubi się powtarzać, przekonaliśmy się osiem lat później podczas igrzysk w Vancouver. Ammann znów udowodnił, że potrafi przygotować formę na najważniejszą imprezę sezonu. Szwajcar, tak jak w Salt Lake City, został podwójnym mistrzem olimpijskim. Małysz z Kanady wrócił z dwoma srebrnymi medalami. Olimpijskie złoto to jedyne trofeum, którego brakuje Małyszowi w jego pełnej sukcesów karierze.

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • gorofil Zgłoś komentarz
    To były czasy. Wtedy z niecierpliwością czekało się na następny konkurs z Jego udziałem, bo chwile radości były niemal pewne. Sto lat Panie Adamie :)