Hołowczyc otarł się o podium na koniec Dakaru! Czwarta wygrana Sainza

Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc
Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc

Krzysztof Hołowczyc w świetnym stylu zakończył Rajd Dakar. Na trasie dwunastego etapu "Hołek" uzyskał piąty czas. To słodka nagroda za trudy ostatnich dwóch tygodni. Czwarte zwycięstwo w Dakarze w swojej karierze osiągnął Carlos Sainz.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez wątpienia to nie był wymarzony powrót Krzysztofa Hołowczyca na trasę Rajdu Dakar. Prolog i pierwszy etap pokazały, że 61-latek ma tempo, by rywalizować o czołowe lokaty. Jego szanse przekreślił jednak wypadek z drugiego etapu. Olsztynianin, aby nie wjechać w motocyklistę, zmienił kierunek jazdy, uderzył w głaz i urwał koło.

"Hołek" wskutek uderzenia nabawił się urazu kręgosłupa, który doskwierał mu w kolejnych dniach. Na dodatek kilkukrotnie na trasie zawiodło jego MINI. Polak kontynuował jednak jazdę, gdyż jego sponsor zobowiązał się, że za każdy przejechany kilometr wpłaci 10 zł na konto WOŚP.

Słodką nagrodą za te wszystkie trudy były wyniki ostatniego etapu Rajdu Dakar. W nim Krzysztof Hołowczyc uzyskał piąty czas i stracił ledwie 6 minut i 45 sekund do najszybszego Sebastiena Loeba. Dość powiedzieć, że 34 sekundy dzieliły "Hołka" od etapowego podium.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie

Już w czwartek było jasne, że niemal pewnym zwycięzcą tegorocznego Dakaru jest Carlos Sainz. Na ostatnim odcinku Hiszpanowi pozostało jedynie bezpiecznie dojechać do mety i tak też się stało. "El Matador" w ciągu ostatnich dwóch tygodni spędził łącznie na trasie 48 godzin 15 minut i 18 sekund. Drugi Guillaume de Mevius stracił do niego 1 godzinę 20 minut i 25 sekund.

W ten sposób z Rajdem Dakar najpewniej żegna się Audi, którego projekt terenowy rozpisany był na trzy lata. Model RS Q e-tron początkowo był dość awaryjny, co przekreślało szanse reprezentantów niemieckiej ekipy na końcowy sukces. Jednak po trzech latach cel udało się zrealizować.

Rajd Dakar - samochody - 12. etap - wyniki:

PozycjaZałogaZespółCzas/strata
1. Loeb-Lurquin Bahrain Raid Xtreme 1:39:41
2. de Mevius-Panseri Overdrive Racing +5:09
3. Zala-Fiuza X-Raid Arijus Team +5:21
4. Chicherit-Winocq Overdrive Racing +5:29
5. Hołowczyc-Kurzeja X-Raid MINI JCW Team +5:55
6. Serradori-Minaudier Century Racing Factory Team +6:45
7. Woolridge-Dreyer Ford M-Sport +7:13
8. Krotow-Żilcow Overdrive Racing +7:14
9. Vanagas-Sikk Toyota Gazoo Racing Baltics +7:31
10. Yacopini-Oliveras Carreras Overdrive Racing +8:06


Rajd Dakar - samochody - wyniki:

PozycjaZałogaZespółCzas/strata
1. Sainz-Cruz Team Audi Sport 48:15:18
2. de Mevius-Panseri Overdrive Racing +1:20:25
3. Loeb-Lurquin Bahrain Raid Extreme +1:25:12
4. Chicherit-Winocq Overdrive Racing +1:35:59
5. Prokop-Chytka Orlen Jipocar Team +2:16:43
6. Botterill-Cummings Toyota Gazoo Racing +2:40:33
7. de Villiers-Murphy Toyota Gazoo Racing +2:50:26
8. Vanagas-Sikk Toyota Gazoo Racing Baltics +2:57:17
9. Moraes-Monleon Toyota Gazoo Racing +3:03:12
10. Serradori-Minaudier Century Racing Factory Team +3:04:12
***
33. Hołowczyc-Kurzeja X-Raid MINI JCW Team +88:56:45

Czytaj także:
- Lewandowski zainwestował w jego biznes. Teraz podziwia Hołowczyca
- 27 zarzutów dla ministra. W tle spore łapówki i bilety na F1

Komentarze (1)
avatar
Na worku szef
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajny tytuł. UOKiK karę by dowalił za wprowadzanie w błąd.