Siódemka fazy zasadniczej PGNiG Superligi Kobiet
Lewe skrzydło: Kinga Grzyb (KPR Ruch Chorzów) [8]
Pomimo, że Ruch Chorzów zakończył sezon zasadniczy dopiero na jedenastym miejscu w tabeli, to nie ulega wątpliwości, że w swoim składzie ma kilka klasowych szczypiornistek. Nie zachwycały one wprawdzie w rundzie rewanżowej, ale początek sezonu miały udany. Kinga Grzyb od pierwszego meczu punktowała regularnie, stanowiąc najgroźniejszą broń Niebieskich. W starciu z SPR-em Lublin trafiła do bramki rywalek aż 12-krotnie. Świetnie radziła sobie zarówno z wykańczaniem ataków pozycyjnych, jak i w szybkich kontrach. W efekcie po zaledwie 6. kolejkach aż pięciokrotnie była wyróżniania w zestawieniu najlepszej siódemki. Runda rewanżowa była już słabsza w wykonaniu tej zawodniczki, podobnie jak i całej drużyny z Chorzowa.