Trwa doliczony czas.

Część widzów w drodze na parking. Spłoszyło ich niecelne podanie Linusa Wahlqvista do Marcela Wędrychowskiego, które wylądowało poza boiskiem.

20562 kibiców na trybunach.

Pozostał kwadrans do zakończenia podstawowego czasu.

Tak padła druga bramka dla lidera!

Faul Rafała Kurzawy i sędzia Łukasz Kuźma przyznał rzut karny Lechowi Poznań. Wielka szansa na podwyższenie prowadzenia!

Blokowane uderzenie zza pola karnego. Nadal bronią się gospodarze i pozostają w kontakcie z przeciwnikiem.

Godzina meczu za drużynami i niezmiennie na prowadzeniu Lech Poznań.

Odpowiedziała drużyna Roberta Kolendowicza, ale sporo zabrakło do wyrównania Adrianowi Przyborkowi i Efthymisowi Koulourisowi.

Nieudane podanie w pole karne Pogoni Szczecin i jedynym jego adresatem mógł być Valentin Cojocaru.

Wymiana podań podopiecznych Nielsa Frederiksena, a na jej zakończenie Mikael Ishak strzelił na górną siatkę w bramce Valentina Cojocaru.

Otwierały się przestrzenie do oddania strzału przed gospodarzami, ale tym razem to oni przekombinowali.

Szybka akcja Lecha Poznań, ale zabrakło odrobiny dokładności, za mocno kombinował i ostatecznie Radosław Murawski nie pokonał niebezpiecznym strzałem Valentina Cojocaru.

Za nimi piłkarze Kolejorza.

Jako pierwsi wrócili na boisko gospodarze.

Lech Poznań na prowadzeniu, Pogoń tylko mocno rozpoczęła mecz.

Doliczone cztery minuty.

Nieuznana z powodu spalonego bramka Afonso Sousy. Nadal 0:1.

Akcja Lecha Poznań nie dość, że zakończona niedokładnym strzałem, to dodatkowo zastopowana z powodu spalonego Mikaela Ishaka.

Lech Poznań na prowadzeniu. 1:0!

Po pół godzinie grania jest bezbramkowo.

Kompletnie nieudana interwencja, ale również Pogoń Szczecin nie popisała się rozegraniem rzutu rożnego.

Po serii sytuacji podbramkowych jest pasmo przewinień w centrum boiska.

Pierwsza połowa za półmetkiem.

Szansa Kolejorza po wrzutce z rzutu wolnego, ale pewnie między słupkami Valentin Cojocaru!

Na przełomie pierwszego i drugiego kwadransa meczu gospodarze przeprowadzili huraganową ofensywę, ale niebawem również Lech miał swoją szansę na gola.

Ale kocioł! Cudem wyratowali się goście z Poznania.

W 18. minucie Efthymis Koulouris był jeszcze bliżej zdobycia bramki Lecha, Bartosz Mrozek leżał już na murawie, ale piłka odbiła się od słupka Kolejorza.

Po kwadransie grania jest bezbramkowo.

W 13. minucie odpowiedziała drużyna ze Szczecina, a firmowa akcja Kamila Grosickiego i Efthymisa Koulourisa zapowiadała gola. Grek nie zaskoczył swoim strzałem z kilkunastu metrów Bartosza Mrozka.

Początki meczu były wyrównane. Lech ruszył wysokim pressingiem, ale nie sprowokował błędu Valentina Cojocaru i obrońców Pogoni.

Ostre konfrontacje w centrum boiska i ucierpieli w ich wyniku kolejno Rafał Kurzawa oraz Joao Gamboa.

Tym razem kontra Pogoni Szczecin zakończyła niepowodzeniem z powodu spalonego w momencie podania do Efthymisa Koulourisa.

Zakończyła się także wideo weryfikacja. Łukasz Kuźma przekazał decyzję o braku rzutu karnego Kamilowi Grosickiemu i Mikaelowi Ishakowi.

Leonardo Koutris domagał się przyznania Pogoni Szczecin rzutu karnego, ale Łukasz Kuźma w pierwszym tempie zalecił wznowienie od bramki Bartoszowi Mrozkowi.

Pogoń Szczecin w klasycznych, granatowo-bordowych strojach, a jej przeciwnik z Poznania na biało z niebieskimi elementami.

Piłkarze gotowi do rozpoczęcia meczu.

Trener Robert Kolendowicz przed meczem.

Rozpędzeni na drodze lidera. "Bierzemy szable w dłonie"

Tak wyglądały przygotowania do meczu.

Zakończyła się rozgrzewka obu zespołów.

Trwa jeszcze rozgrzewka przy Twardowskiego.

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)

Ustawienie Lecha Poznań.

Podstawowy skład Pogoni Szczecin.

W hicie kolejki w PKO Ekstraklasie zmierzą się czwarta w tabeli Pogoń Szczecin z liderem Lechem Poznań. Rozpędzeni podopieczni Roberta Kolendowicza spróbują zaszkodzić przeciwnikowi pomimo rozegrania 120 minut w ćwierćfinale Pucharu Polski w środę.