Sędzia doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

GKS zdobył bramkę, ale wcześniej ewidentnie faulowany był Sławomir Abramowicz i sędzia tego gola słusznie nie uznał.

Tomas Silva był atakowany przez dwóch rywali i ostatecznie wywalczył rzut z autu.

Jagiellonia od pewnego czasu nie atakuje. Ten minimalizm często potrafi się zemścić w końcówce.

14 271 widzów ogląda na żywo mecz w Białymstoku.

Mamy lepszy okres gry w wykonaniu GKS-u, który co chwila gości pod polem karnym białostockiej ekipy.

Celnie główkował Dawid Drachal, zaś piłkę zdołał odbić Sławomir Abramowicz. Było groźne pod bramką gospodarzy.

GKS Katowice wciąż jest bez strzału celnego w tym meczu, a obecnie rozgrywa swój atak pozycyjny.

Tabela LIVE PKO Ekstraklasy:

Miki Villar został zatrzymany w polu karnym przyjezdnych i piłkę złapał Dawid Kudła.

Filip Szymczak huknął sprzed pola karnego, a piłka minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Sławomira Abramowicza.

Goście próbowali rozegrał piłkę od własnej bramki, ale bardzo szybko stracili futbolówkę.

Nieudanie dośrodkowywał Cezary Polak i GKS będzie miał rzut z autu.

Sędzia doliczył 2 minuty do regulaminowego czasu gry.

Gospodarze cofnęli się i czyhają na okazję do wyprowadzenia szybkiego kontrataku.

Jaga nie zamierza zwalniać tempa i szuka swojego kolejnego trafienia w tym spotkaniu.

Odważniej lewą flanką zaatakowała Jagiellonia Białystok, która ostatecznie wywalczyła kolejny w tym meczu korner.

Przyjezdni będą mieli rzut wolny na własnej połowie boiska.

Jesus Imaz po szybkim kontrataku trafił w poprzeczkę! Piłka odbiła się od aluminium i wyszła poza linię końcową boiska.

Problemy zdrowotne ma Oskar Repka, który ucierpiał w starciu z przeciwnikiem.

Tym razem niecelnie z dystansu strzelił Oskar Pietuszewski. Obecnie Jagiellonia ma sporą przewagę optyczną.

Sprzed pola karnego uderzał Afimico Pululu, jednakże został zablokowany.

Afimico Pululu źle zagrywał piłkę do Oskara Pietuszewskiego i futbolówkę złapał Dawid Kudła.

Nieudana akcja miejscowej ekipy i piłkę do gry wyrzutem z autu wprowadzi jeden z zawodników drużyny z Katowic.

Dotychczas na boisku sporo walki, ale brak składnych, ciekawych akcji, które kończyłyby się celnymi strzałami.

Bezpańską piłkę spokojnie opanował Sławomir Abramowicz i po chwili rozpoczął akcję swojego zespołu.

Niecelnie sprzed pola karnego huknął Taras Romanczuk i grę od własnej bramki rozpocznie Dawid Kudła.

Mistrz Polski atakował lewym skrzydłem i ostatecznie wywalczył rzut rożny.

Białostoczanie wymieniają kolejne podania w środkowej strefie boiska.

GKS od początku mocno ruszył na rywala, ale na razie nie był w stanie zagrozić bramce gospodarzy.

Konfrontację poprowadzi sędzia Wojciech Myć.