Kapitalny strzał z dystansu oddał Jirka. Piłka leciała pod poprzeczkę, ale świetnie interweniował Kudła.

Podostrzyli jedni i drudzy.

Chrapek zwija się z bólu. To nie podoba się miejscowym kibicom.

Kibice zachęcają piłkarzy, by wykrzesali z siebie coś jeszcze w końcówce.

Sędzia dolicza minimum 5 minut. Nie ma sumienia.

Wścieka się Tomasiewicz, bo Jirka postanowił sam kończyć akcję Piasta strzałem. Trudno się dziwić, bo nie było żadnego ruchu. Inna sprawa, że piłka poleciała na parking.

Tomasiewicz usiadł na murawie. Zgłosił uraz.

Piast wyprowadzał kontrę. Bardzo wolno, małą liczbą zawodników. Felix stracił piłkę.

Wreszcie podnieśli się kibice GKS-u. Błąd kapitalnie podał na jeden kontakt do Borjy Galana, ale ten strzelił zbyt lekko i obronił to Plach.

Ładna akcja gości. Szczepański podał do Chrapka, ten czekał na ruch ze strony kolegów, czekał... w końcu zagrał mocno wzdłuż piątego metra, ale po interwencji Kowalczyka piłkę złapał Kudła.

Jirka ruszył odważnie, dostał podanie w tempo od Felixa, ale strzelił w boczną siatkę. No cóż.

Podłączył się do ofensywnej akcji Wasielewski, poszukał strzału lewą nogą z 20 metrów, ale nie trafił w bramkę.

Milewski potrzebuje pomocy medycznej. Chyba oberwał w głowę.

Ciekawe dośrodkowanie Nowaka z rzutu rożnego. Było groźnie, ale przeszkodzili sobie Kuusk i Milewski tuż przed bramką.

Niecelny strzał Chrapka z rzutu wolnego.

Jeszcze Szymczak sprokurował rzut wolny 30 metrów przed bramką.

Zablokowany strzał Szczepańskiego z dystansu.

Niestety obraz gry nie ulega zmianie. Nic się nie dzieje na boisku. Sędzia mógłby się zlitować i zakończyć to spotkanie.

Nie ma rzutu karnego.

Gliwiczanie pokazują sędziemu, że to nie była czysta walka o piłkę.

Munoz leży w polu karnym. Ucierpiał w powietrznej walce z Jędrychem.

Przyjęcie piłki stanowi największy problem. Rywal szybko doskakuje i akcja w zasadzie się kończy. To dotyczy obu ekip.

Tomasiewicz strzelał z powietrza... obok bramki.

Celny, choć bardzo lekki strzał Nowaka zza pola karnego. Na siłę, bez pomysłu. Plach nie popełnił błędu.

Niestety oglądamy dziś kopaninę w Katowicach. Każdy wynik inny niż 0:0 będzie tu sukcesem.

Szansa dla Piasta. Chrapek zacentrował z rzutu rożnego, a niepilnowany na 11. metrze Czerwiński strzelił minimalnie obok bramki.

Plach zaczął kiwać się we własnym polu karnym. Przeczytał to Szymczak i był bliski przechwytu piłki, ale ostatecznie faulował.

Piłka wróciła w pole karne Piasta, Jędrych był w trudnej sytuacji tyłem do bramki i strzelił obok słupka.

Nowak z rzutu rożnego, walczył o piłkę Milewski, ale pewnie piąstkował Plach.

Niecelny strzał Chrapka zza pola karnego. Kudła się rzucił, ale chyba tylko dlatego, że trochę zmarzł. Zabrakło sporo.

Nowak poszukał prostopadłego podania do Bergiera, ale ten nie opanował piłki przed polem karnym. Nie jest to dobry mecz tego zawodnika.

Jest lepiej w drugiej połowie. Niewiele lepiej, ale lepiej. Zawodnicy musieli usłyszeć kilka mocnych słów w przerwie, bo poruszają się jakby trochę szybciej.

Strzał celny! Sprytnie rozegrany aut przez drużyną Piasta. Jirka oddał mocny strzał lewą nogą, był tam jeszcze lekki rykoszet, ale Kudła nie popełnił błędu.

Borja Galan pokusił się o strzał zza pola karnego. Niecelny, ale lepsze to niż nic.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko. Oby było lepiej.

Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

Z rzutu wolnego strzelał Borja Galan. Celnie, ale zbyt lekko i Plach spokojnie interweniował.

Dziczek dostał kartkę za pretensje. Goście są w szoku, bo wychodzili z kontrą, ale sędzia uznał, że Felix faulował Kowalczyka.

Błąd miał sporo miejsca na prawym skrzydle, zacentrował w pole karne, ale chyba nie podniósł głowy, bo podał do rywala.

Dla odmiany seria rzutów rożnych dla Piasta. Pierwsza wrzutka Chrapka nieudana, druga już lepsza, ale brakuje strzału.

No i teraz Piast przeszedł do defensywy, czeka na to, co zrobi GKS. Gospodarze jednak nie kwapią się do szturmu na bramkę.

Miguel Munoz powstrzymał w polu karnym Bergiera, który chyba niepotrzebnie chciał przekładać piłkę do lewej nogi. Trzeba było uderzać prawą.

Dawno nie oglądaliśmy ofensywnej akcji zespołu z Katowic. Piast wygląda trochę lepiej.

Piast stanął przed kapitalną okazją, by objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zrobiło się lekkie zamieszanie, piłka spadła pod nogi Dziczka, ale ten z pięciu metrów strzelił w boczną siatkę.

Czekamy na jakieś emocje. Na razie nie było nawet celnego strzału.

Piast spokojnie rozgrywa piłkę na własnej połowie, GKS pozoruje pressing.

Chrapek postanowił wyjść poza schemat i poszukał strzału z dystansu. Piłka szybuje aktualnie nad Chorzowem.

I znowu ktoś leży. No nie ma tu płynności w grze.

Pada lekki śnieg, jest dość zimno. Cóż, piłkarze nie rozgrzewają swoją grą.

Drapiński leżał przez kilkadziesiąt sekund i dopiero teraz sędzia przerwał grę.

GKS wyszedł z kontrą po stracie Drapińskiego, ale źle to rozegrali. Błąd podał do Wasielewskiego, a ten nie popisał się przy dośrodkowaniu.

Milewski zderzył się z Dziczkiem w polu karnym i przez kilkanaście sekund nie podnosił się z murawy. Sędzia nie zakwalifikował tego jednak jako faul.

Z rzutu rożnego Nowak. Piłka wybita, wróciła do Nowaka, ale kolejny raz gliwiczanie nie dopuszczają do sytuacji strzeleckiej.

Czerwiński zablokował dośrodkowanie Błąda z prawej strony. To była dobrze zapowiadająca się akcja GKS-u. Tylko rzut rożny.

Ładna akcja Piasta, Tomasiewicz podał w pole karne do Rosołka, ale ten koszmarnie spudłował z kilku metrów. Był spalony, natomiast wykończenie było po prostu beznadziejne.

Zamieszanie w polu karnym Piasta po rzucie rożnym. Goście nie potrafili wybić piłki, ale katowiczanie tego nie wykorzystali. Na koniec odgwizdany został spalony.

Akcja gości. Chrapek miał miejsce na skrzydle, wycofał piłkę na szesnasty metr, ale Dziczek nie przyłożył się do uderzenia i nie trafił w bramkę.

Na boisku na razie niewiele się dzieje. Ciekawiej jest na trybunach, bo kibice jednej i drugiej drużyny raczej za sobą nie przepadają.

Czerwiński i Felix wrócili na boisko.

Chwilę to trwało. Felix jest wyraźnie zamroczony. Gramy dalej.

Niebezpieczne zderzenie głowami Felixa i Czerwińskiego. Sędzia natychmiast przerwał grę.

Piast miał rzut rożny, ale Czerwiński oddał niecelny strzał głową po dośrodkowaniu Chrapka.

Prosta strata Dziczka na własnej połowie. GKS natychmiast ruszył do kontry, Nowak kapitalnie podał w pole karne do Kowalczyka, ale ten trochę zbyt długo zwlekał ze strzałem i zablokował go Czerwiński.

Zaczynamy derby!

Składy: