Śląsk Wrocław przegrał z Piastem Gliwice 1:3 i w PKO Ekstraklasie znajduje się już w niemal tragicznej sytuacji.

Atak pozycyjny Śląska. Na rozgrywanie piłki w środku pola to już wyraźnie zbyt późno.

Końcowe 3 minuty przed nami.

Śląsk stracił całkowicie wiarę w dobry wynik. Piast na połowie wrocławian.

Minuty płyną, Piast skutecznie się broni, a przyznać należy, że Śląsk niewiele robi, aby zagrozić gliwiczanom.

Śląsk nie jest w stanie zagrozić Piastowi. Wrocławianie muszą zrobić coś więcej, aby zdobyć co najmniej punkt.

Łukasz Gerstenstein uderzył z woleja z ok. 17 metrów, ale źle trafił w piłkę i wyraźnie przestrzelił.

Strzał z dystansu, Leszczyński tym razem błędu nie popełnił. Szansy poszukał Felix.

Zbyt nerwowo momentami zaczynają grać piłkarze Śląska. A przecież czasu mają jeszcze dość dużo.

Ożywili się wrocławianie, którzy zaczynają żwawiej atakować. Jednak cały czas nie są w stanie oddać celnego strzału na bramkę Placha.

Piastowi udaje się oddalać grę od własnej bramki. Są jednak momenty, kiedy Śląskowi udaje się przedostać w pole karne gliwiczan. Jak na razie bez konkretów.

Żukowski zaskoczony. Śląsk wyprowadzał kontrę, sędzia uznał, że piłka wyszła poza boisko.

Atak pozycyjny Śląska Wrocław. Jednak do pola karnego Piasta Gliwice wciąż dość daleko.

Żukowski, po dograniu z kornera, zbyt ostro i sędzia przerwał grę.

Akcja Śląska lewą stroną, dogranie w pole karne przejęli jednak piłkarze Piasta.

We Wrocławiu do przerwy padły trzy gole. Piast prowadzi ze Śląskiem 2:1.

Minuta doliczona do 1. połowy.

Wrocławianom udało się wywalczyć rzut rożny. Po nim piłkę spokojnie wybili gliwiczanie.

Żal patrzeć na to, jak męczą się gracze Śląska. Piast bez większych problemów utrzymuje prowadzenie.

Czas płynie, Śląsk nie jest w stanie przedostać się pod bramkę Piasta. Tutaj wiele zmienić może jedynie szybki kontaktowy gol dla gospodarzy.

Piast wychodzi z założenia, że najlepszą obroną jest atak. Goście na połowie gospodarzy. Śląsk już nie wierzy...

Kwadrans do przerwy. Piast spokojnie realizuje plan. Śląsk? Śląsk ma wciąż duży problem.

Śląsk stara się pozbierać i zaatakować. Wrocławianie jednak postawili się na samym początku meczu w bardzo trudnej sytuacji.

Piast przetrwał trudniejszy moment i ponownie szuka bramki numer dwa. Otwarte spotkanie we Wrocławiu.

Żukowski urwał się obrońcy, mocny strzał z pola karnego odbił Plach!

Mogło być 0:2, ale Felix niepotrzebnie zabrał piłkę, gdzie czekał na nią partner.

Wszystko jasne, gol uznany. Piast prowadzi ze Śląskiem.

Jeszcze coś sprawdzamy. Prawdopodobnie czy nie było spalonego.

Dogranie z rzutu wolnego w pole karne Śląska. Nikt piłki nie dotknął i spokojnie piłkę złapał Leszczyński.

Chrapek dogrywał z rzutu rożnego, Felix uderzył głową, ale kilka metrów ponad bramką.

Stara się gościom odgryzać Śląsk. Jednak we wszystkim zorientowali się piłkarze Piasta i piłkę przejęli.

Jirka uderzył prawą nogą z ok. 19 metrów. Piłka o metr minęła prawy słupek bramki Śląska.

Piast na połowie Śląska. Gliwiczanie na początku meczu popełnili błąd, ale teraz przejęli inicjatywę.

Mecz poprowadzi Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Szybko poszło. Kończymy 19. kolejkę PKO Ekstraklasy. We Wrocławiu, znajdujący się w bardzo trudnej sytuacji Śląsk podejmuje Piasta. Gliwiczanie w tabeli zajmują 11. miejsce.